Jego ojciec zdobył z Unią Oświęcim trzy tytuły mistrzowskie, a wujek przez lata należał do grona najlepszych polskich środkowych. Kamil Sadłocha postanowił kontynuować rodzinne tradycje i podążyć hokejową drogą. 24-letni napastnik opowiedział nam o swoich pierwszych wrażeniach związanych z polskim hokejem i transferem do biało-niebieskich. Zdradził też, jakie są jego atuty i... nominalna pozycja.