Hokej.net Logo

„Rozmowa Tygodnia”. Kamil Sadłocha: Lubię kombinacyjną grę

Kamil Sadłocha zdobywa gola w meczu z LHK Jestřábi Prościejów / fot: Jarosław Fiedor
Kamil Sadłocha zdobywa gola w meczu z LHK Jestřábi Prościejów / fot: Jarosław Fiedor

Jego ojciec zdobył z Unią Oświęcim trzy tytuły mistrzowskie, a wujek przez lata należał do grona najlepszych polskich środkowych. Kamil Sadłocha postanowił kontynuować rodzinne tradycje i podążyć hokejową drogą. 24-letni napastnik opowiedział nam o swoich pierwszych wrażeniach związanych z polskim hokejem i transferem do biało-niebieskich. Zdradził też, jakie są jego atuty i... nominalna pozycja.

HOKEJ.NET: – Ostatni raz rozmawialiśmy osiem lat temu. Wtedy określiłeś jasno swoje plany i powiedziałeś, że chciałbyś zagrać najpierw w ekipie Madison Capitols z USHL, a potem NCAA. Ten plan udało Ci się zrealizować.

Kamil Sadłocha, napastnik Re-Plast Unii: – To prawda i jestem z tego bardzo zadowolony (uśmiech).

Zabrakło jedynie wyboru w drafcie do NHL...

– No tak, to akurat się nie udało. Niestety w ważnym momencie sezonu nabawiłem się kontuzji lewej nogi i wypadłem z obiegu. Co roku konkurencja jest spora, a szefostwa klubów stawiają głównie na Kanadyjczyków. Ale nie myślę już o tym i nie rozpamiętuje tego. Staram się skupiać na tym, co jest teraz.

Wróćmy do ligi akademickiej NCAA. Powiedz nam kilka słów na temat tych rozgrywek, ich poziomu i specyfiki.

– W tej chwili w tych rozgrywkach uczestniczy ponad 60 zespołów, oczywiście podzielonych na dywizje. W każdej z nich gra się nieco inaczej. Ja akurat występowałem w "Big 10", która skupia naprawdę silne zespoły. Wyniki są "ciasne" i nigdy nie masz łatwego meczu. Zresztą zawodnicy mają naprawdę ogromne umiejętności i dobre warunki fizyczne, więc momentami było ciężko. 

Dodam tylko, że w 2021 roku jedynką w drafcie był Owen Power, który grał właśnie w mojej dywizji. Rok później z trzecim numerem wybrano Logana Cooleya, a teraz - również z trójką - do NHL trafił Adam Fantilli. 

Dlaczego więc zdecydowałeś na transfer do Europy?

– Przede wszystkim chciałem spróbować innej odmiany hokeja. W Stanach Zjednoczonych gra się prosto, a mianowicie wrzucasz krążek do tercji i go gonisz.

Popraw mnie jeśli się mylę, ale za oceanem są dwie główne zasady: "dump and chase" i "chip and chase"...

– Dokładnie, to wrzucanie gumy to akurat "dump and chase". Ja lubię kombinacyjną grę, wymienić kilka podań i poszukać możliwości uderzenia na bramkę. Wolę taką odmianę hokeja, dlatego postanowiłem przenieść się do Europy.

Twój wybór padł na Unię. Dlaczego?

– Przede wszystkim dlatego, że grał tu mój ojciec, Piotr. W latach dziewięćdziesiątych zdobył z Unią trzy tytuły mistrzowskie i zapisał tu naprawdę ładną kartę. Zresztą zawsze mi to powtarzał (śmiech). Mam komu dorównywać, bo to nie byle co. Zresztą tata był uznany odkryciem fazy play-off, wówczas gdy Unia zdobywała swój historyczny tytuł mistrzowski. Miał wtedy 22 lata. 

Moje przenosiny do Unii to naprawdę ciekawa historia dla całej naszej rodziny. Wiem, że trzymają za mnie kciuki i mogę liczyć na ich wsparcie.

Długo trwał proces decyzyjny?

– Klubu szukałem przez półtora miesiąca. Mam agenta w Europie, który znalazł dla mnie kilka ciekawych opcji, zarówno z Polski, jak i również z innych lig. 

Wiesz, gdy dostałem ofertę z Unii, to długo się nie zastanawiałem, bo w Polsce mam bliską rodzinę: dziadków, nawet jedną prababcię i wujka. To było dla mnie bardzo ważne, bo nie będę tutaj sam. Chcę grać w Unii jak najlepiej, a przy okazji spędzić trochę czasu z rodziną. Do tej pory nie widywaliśmy się zbyt często – raz na trzy lub cztery lata. A rozmowy za pośrednictwem WhatsAppa czy Skype’a to nie to samo. Sam zresztą wiesz, że obiad u babci, to coś wspaniałego. 

Na razie podpisałeś roczny kontrakt, ale jeśli przedłużysz swój kontrakt jeszcze o rok, to w myśl przepisów Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie pojawi się możliwość gry również w reprezentacji Polski. Nie grałeś w oficjalnej reprezentacji USA, zatem nie obowiązuje Cię czteroletnia karencja.

– To na pewno ciekawa opcja dla mnie. Byłoby miło zagrać w reprezentacji Polski. Moja rodzina na pewno byłaby ze mnie dumna. 

Po polsku mówisz bardzo dobrze, więc bariery komunikacyjnej nie będzie.

– Dzięki, choć na pewno teraz jeszcze podszkolę język. U nas w domu mówiło się po polsku, z dziadkami i resztą rodziny rozmawialiśmy po polsku, ale w szkole to angielski był głównym językiem. 

OK, szybki i nieco żartobliwy test na polskość. Gdy coś ci na lodzie nie wyjdzie, w boksie mówisz "f***" czy "k****"? 

– I tak, i tak. Ale ostatnio częściej staram się myśleć po polsku, więc raczej "k****" (śmiech). Mimo wszystko będę starał się unikać nerwowych sytuacji, bo na lodzie najważniejszy jest spokój. Nerwy i stres nie są dobrymi doradcami.

Ogólnie to do Polski w tym sezonie przybyło kilku zawodników, którzy mają za sobą grę w NCAA. Jest Ben Sokay, Noah Delmas i Ryan Cook.

– Coś na ten temat słyszałem, ale nie przypominam sobie byśmy grali przeciwko sobie. Oni są trochę ode mnie starsi.

Odbyłeś już rozmowę z trenerem na temat Twojej roli w zespole? Czego od Ciebie oczekuje?

– Jeszcze nie rozmawialiśmy. Wiadomo jesteśmy w okresie sparingowym, trener sprawdza poszczególne ustawienia i obserwuje nas. Sam muszę pokazać się z jak najlepszej strony, by grać jak najwięcej. Będę pracował tak mocno, aby drużyna wygrywała.

A jak to jest z Twoją pozycją? Portal eliteprospects.com przedstawia Cię jako środkowego, tymczasem Ty lepiej czujesz się na skrzydle.

– To prawda. Kilka razy pisałem im, aby zaktualizowali tę informację. Widocznie nie mieli czasu (śmiech). Jestem w stanie występować zarówno na skrzydle oraz na środku ataku. Szczerze? Zagram tam, gdzie ustawi mnie trener. 

Jakie są Twoje mocne strony, oczywiście poza uniwersalnością?

– Jestem szybki, mam niezłą kondycję i dobrze widzę lód. Cieszę się, że udało mi się poprawić też grę w obronie, bo dzięki temu coraz lepiej radzę sobie podczas gier w osłabieniach. 

Nieoficjalny debiut masz już za sobą. Był on o tyle dobry, że dwukrotnie wpisałeś się na listę strzelców…

– Tak, to był niezły mecz w naszym wykonaniu. Pokonaliśmy Cracovię 4:2, a ja zagrałem w ataku z Łukaszem Krzemieniem i Andrijem Denyskinem. Wydaje mi się, że wyglądało to nieźle. Wymienialiśmy krążek, próbowaliśmy grać kombinacyjnie. Nie było wrzucania i gonienia gumy (śmiech).

Ale chyba najważniejsze było to, że z wysokości trybun ten mecz obejrzeli Twoi dziadkowie!

– To było ciekawe przeżycie. Fajnie, że mogli to zobaczyć, a potem mieliśmy okazję spędzić trochę czasu razem. Babcia przywiozła mi nawet tradycyjny polski barszcz. Świetnie smakował.


A poziom treningów i drużyny Cię zaskoczył? Bo za oceanem polska ekstraliga ma zapewne status egzotycznej…

– Mój agent mówił mi, że nie jest to wcale słaba liga i że jej poziom mocno się podniósł w ostatnim czasie. Zauważyłem już, że w Polsce gra wielu silnych zawodników, ale spokojnie jakoś sobie poradzę (śmiech).

Cieszę się, że jest sześć lub nawet siedem zespołów, które chcą powalczyć o medale. To sprawia, że każdy mecz będzie bardzo ważny, a każdy zdobyty punkt cenny.

Zaprosisz na któryś mecz swojego ojca chrzestnego – Damiana Słabonia? 

– Na pewno. Obiecał mi, że na pewno będzie pojawiał się na meczach, które rozgrywane będą w Sosnowcu. Szkoda, że już nie gra, bo chętnie bym z nim porywalizował. Wiem, że też zapisał ładną kartę nie tylko w polskiej lidze, ale również w reprezentacji Polski. To naprawdę miły facet, z którym można porozmawiać o wszystkim.

Z jakim numerem zagrasz w Unii?

– Z jedenastką! Mój tata też z nim występował.

Czego Ci życzyć na wstępie przygody z polską ligą?

– Zdrowia i żebym czerpał radość, miał ten "fun" z gry. To jest najważniejsze.

Rozmawiał: Radosław Kozłowski

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 5

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • uniaosw
    2023-08-23 13:37:14

    Dzięki Radku za fajny wywiad, powodzenia Kamil

  • emeryt
    2023-08-23 13:42:21

    Radzie dzieki za ciekawy wywiad a Kamilowi zdrowia i satysfakcji w gry w Unii,fajnie Trener ustawił ten atak-Łukasz mądrze rozdziela krążek ,Denyskin z uwagi na swojo przebojowość absorbuje 2 zawodników gości więc Kamil ma nieco więcej miejsca a że ma zmasł do wykańczania akcji to myśle moim skromnym zdaniem że ten atak da nam wiele punktów w tym sezonie

  • mario.kornik1971
    2023-08-23 14:24:28

    Powodzenia, życzę tego "funa" !

  • teemu
    2023-08-24 00:37:28

    Tata grał z "dychą", a 11-tkę dzierżył "Burak"....

    • Janusz z Ratusza
      2023-08-24 23:43:38

      Ale tata nie grał tylko w Unii

Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Arma: Hokej jest zbyt drogim sportem dla ojca dziecka, można się w to bawić rok ale parę lat raczej bez szans, choćby rząd dawał 100% zwrotu za wyszkolenie dzieciaka to i tak nie będzie tych młodych bo nie ma fizycznie prawa ich być z obecną kondycją sportu w kraju
  • Luque: Szkoły i uczelnie też polikwidować, ściągnie się ludzi zza granicy
  • Luque: Po co generować koszty w budżecie
  • Paskal79: Panowie w piłce jest 10,20 razy więcej kasy w budżetach i maja szkółki a i także grają stare serby, Czechy Słowacy i taksówkarze z Hiszpanii....a my chcemy w hokeju co większość ledwo koniec z końcem ....
  • Paskal79: A w ogóle tego się niee dae zrobić w rok czy dwa potrzeba może 10 lat....
  • Luque: Tacy grają w piłce bo to jest pralnia kasy, a menadżerowie mają prowizję
  • PanFan1: No może ja źle rozumuje Paskalu, ale chyba udowodniłeś że właśnie lepiej choć część środków w takich okolicznościach przesunąć na produkcję i zgoda cierpliwie czekać, niż wydawać wyłącznie na konsumpcję, bo już dziś nie wszystkim starcza, a kto powiedział że za moment nie braknie wszystkim ?
  • PanFan1: Spytam krótko: CO WTEDY ?
  • Luque: Wtedy będzie tylko amatorka i w ogóle na mecz nie pójdą, będzie spokój ;)
  • PanFan1: :)
  • Luque: Polska to chyba jedyny kraj na świecie gdzie nie myśli się o niczym swoim, zagraniczne zawsze lepsze, swoje trzeba zniszczyć i tak to się kręci, nigdy nie będziemy w pełni niepodległym krajem
  • PanFan1: kurde strasznie chciałbym ci zaoponować Luque
  • Arma: W obecnym kształcie, liga nie przetrwa kolejnych 10 lat. W Polsce hokej jest niezbędny jedynie w Sanoku, Oświęcimiu i NT. W Tychach i Kato jest piłka nożna i tam idą wszelkie pieniądze, w Krakowie jest piłka w czubie ligi, w Toruniu prym wiedzie żużel, w Jastrzębiu siatkówka. W każdym mieście poza pierwszą trójką, hokej jest zbędnym wydatkiem i miasto chętnie by przeniosło środki z hokeja na piłke albo siatkówkę.
  • narut: piszecie Szwecja Finlandia, dla mnie nawet przykład Słowacji jest zbyt poważny jeśli idzie o szkolenie młodzieży.. wystarczą nam takie Węgry, które wyraźnie w szkoleniu nam odjeżdżają - w czasach jak taki Alan grał w u20 to byliśmy od nich nawet nieco lepsi, dziś na sparingi w kat. u18, u19 i u20 wystawiają na naszą rep. młodsze roczniki.. wszyscy potrafią sprawy popchnąć do przodu tylko u nas ci którzy się kręcą przy hokeju nie wiem nie mają ambicji jakiejś elementarnej, jakiś jaj
  • narut: przysłowiowych czy co.. tyle lat i nic i bagienko i stagnacja radosna.. a nawet zapaść postępująca bo dziś i Litwa, nie mówiąc o Estonii jest dla nas wyzwaniem w młodziezowych kategoriach, nie chcę przeklinać ale k... ambicji jakieś ci wszyscy działacze i organizatorzy nie mają na prawdę czy co aby sprawy popchnąć jak należy do przodu.. mi to się w głowie coraz mniej mieści..
  • hanysTHU: W tych krajach jeszcze nie tak dawno trenowali ludzie wyszkoleni w Związku Radzieckim a ta szkoła była zawsze dobra.
  • PanFan1: Po prostu THL jest fajny, ale jest to też trochę budowaniem domu poczętym od dachu.
  • redgar: Prawda to, że Holm powiedział pas?
  • Oświęcimianin_23: Nie.
  • Arma: Jak powie pas to powie, takie już życie
  • uniaosw: Krzysiek dzisiaj ukuje znów
  • jastrzebie: Rac 35 sekunda
  • wiemswoje: Roman się pięknie przywitał
  • danfoss1232: Zagłębie jak narazie nie takie słabe
  • Zaba: Dupuy 39 sekunda
    Rac 35 sekunda... Kto da więcej (znaczy mniej) ? :)
  • Zaba: Frasier... Vertanen ma 25 lat... tak tylko przypomnę:)
  • Zaba: PanFan1... Cara nie ściągnęła Unia... Szable w tej chwili nie mają nic wspólnego z Unią
  • mały hokeista: Brawo Paweł Bizub za pierwszą tercji, a ponoć sie nie nadaje
  • szop: dobrze sie to oglada mamy sporo szczescia ale to dobrze
  • kłapek: Nie można zawsze mieć pecha
  • szop: oby jeszcze 40 minut sprzyjalo :)
  • szop: no gramy
  • Prawdziwy Kibic Unii: Mamy bramkę dla Zagłębia …to zaczniemy grac swoje teraz i strzelać
  • Frasier: Panie Żabo, Kaskinen,Ahola,Heljanko,Kakkonen - 24-5 lat. Są to tylko młodzi chłopcy, a w ich sercach GKS! ;)))
  • szop: szczescie Nas opuscilo ale i tak dlugo z Nami bylo :)
  • PanFan1: Gdzie Bartek i Filip, też odpuścili ?
  • szop: renegocjuja kontrakty
  • kłapek: Bartek ma kontuzje 2 tyg nie zagra
  • PanFan1: A no tak, trochę to trwa ;)
  • szop: ciekawe gdzie wkoncu wyladuje Patryk w Podhalu?
  • PanFan1: Wajda jednak gra Kłapku i nawet ładną bramkę strzelił ;)
  • kłapek: Ano na razie gra
  • PanFan1: Szopie coś mi tak w uchu brzęczy uk uk uk;)
  • PanFan1: ... i Szczechura został i Szczerba, jak mówisz że Bartek nie odszedł tylko kontuzja nienajgorzej, a wie ktoś czy Worwa chce zostać ?
  • PanFan1: ... byłoby od Kogo zaczynać na nowo
  • szop: no zobaczymy Fan
  • szop: obra meczyk
  • mały hokeista: Bizub przy tyłu strzałach dzisiaj ciekawe jakby wyglądał gdyby stał w bramce po drugiej stronie;),
  • mały hokeista: Myślisz, Szop że byłby bohaterem
  • szop: 3 poprzeczki i duzo farta ale dobrze ze choc tyle mysle ze by nie byl
  • mały hokeista: Szopie jednak cienias z ciebie
  • szop: nie wypatrzam faktow tylko tyle swoje zdanie na ten temat juz powiedzialem i nie potrzebnie usilujesz je zmieniac :)
  • kłapek: Przecież jakby dobry bramkarz bronił to wygralibyśmy 0:1
  • kłapek: Nie atakujemy i nie strzelamy bo cała drużyna jest zaangażowana w obronie
  • szop: tez nie sadze :) ogladam mecz i widze
  • szop: a jak maja grac
  • szop: inaczej juz nie beda
  • mały hokeista: Kieler dziś tyle strzałów przyjął od Podhala że chłop aż sie spocił, ta jedna wpuszczona i tak pokazuje że daje spokój druzynie nie to co nasz bramkarz
  • szop: nie sadze zeby byl spocony
  • mały hokeista: Nie zrozumiałeś szopie sarkazmu, ale nie dziwi mnie to
  • hanysTHU: Hej hej nasz KS!¡!¡¡!!!!!!
  • mały hokeista: Z każdą kolejną twoją wypowiedzią utwierdzam się w tym że nie znasz się na hokeju, zwykły z ciebie troll zza klawiatury
  • szop: rozumiem za to to jak usilujesz wpierac innym co to Bizub nie obronil i jaki to nie swietny
  • PanFan1: Że wam się to nie nudzi ?
  • szop: mi sie tylko dobrze oglada mecz :) ale ktos ciagle zaczepia
  • mały hokeista: Jestem obiektywny,sprawdź w słowniku co to znaczy i nie wracaj już tu
  • szop: otoz jeszcze raz Ci powtorze Bizub broni to co mu sie uda czyli broni na udo :) albo sie udo albo nie :) obiektywny twierdzac po poprzednich meczach ze Bizub jest dobry raczej ty zajrzyj do slownika :)
  • mały hokeista: Ty szopie ogladasz niesamowite ponoc ci szkoda kasy na to Podhale
  • PanFan1: ... ino mi tu o oraniu i gaszeniu świateł nie pisać
  • szop: teraz nie wiem juzdo czego zmierzasz nasuwa mi sie marna prowokacja na mysl :)
  • szop: nie wyszlo z jedna moze uda sie z druga
  • szop: widzisz mi jeszcze nie szkoda a Ty ogladasz czy czytasz
  • emeryt: ale że Holm....dobry był z niego herbatnik,leży teraz jak plan 5 letni,nawet szklanki soku nima mu kto podac....mógł jeszcze pozyć
  • emeryt: Jere Helenius tez tak miał
  • szop: 9:1 i napisze to obiektywnie ze gdyby nie Bizub tyle bylo by do 28 minuty ale stastystyk to nasz lapacz nie poprawi :)
  • emeryt: podobnie jak Pani żona Snikersa
  • Arma: Po sezonie szwedzka piątka zamieni się na fińską
  • Tomunio82: Gramy dalej, bedzie ciezki rok,... Ale my gorale twardzi, damy rade....
    Byle zarzad niewymieknol!
  • emeryt: baba z targu organizuje jutro o 12 brifing ws. Antona
  • Alex2023: emeryt@ a zaraz po briefingu będzie saunowanie wspólne z zawodnikami 🤣 kto chętny - zapisy zbiera emeryt - ilość miejsc ograniczona 😉
  • hanysTHU: Po saunie degustacja swojskich wyrobów masarskich.
  • hanysTHU: Po degustacji pielgrzymka do czerwonego serca Martina P .
  • hanysTHU: Nakrętki wrzucą wszyscy bez wyjątku.
  • JamesFord32: Briefing jest w niedzielę na krukach a nie w sobotę. Jeszcze bez saunowania ale za to z ciepłym żurem.
  • hubal: Unia nie obroni Majstra
    obstawiać , dobry kurs
    ja obstawiłem dużo wcześniej
  • PanFan1: O tak THU masaż po saunie dobrze robi
  • Arma: Skoro tak to kończymy ligę jutro, po co grać skoro wszystko wiadomo
  • PanFan1: Devils v Buffalo dziś o 16:00 z Pragi
  • hanysTHU: Prorok Hubal.
  • hanysTHU: Każdy prorok się mylił.
  • KOS46: Hubal myśli życzeniowo. Na dziś wygląda to inaczej.
  • hubal: żaden Prorok
    i nie życzeniowo Panowie
    nasza liga to zweryfikuje już w tym sezonie
    i nie żeby było o moje Tychy tu chodzi
  • hubal: KOS
    zgoda , na dziś Unia gra dojrzały a przede wszystkim wyrafinowany hokej jednak na Majstra w 2025 to może być za mało
  • hanysTHU: Poczekamy. Na razie inne cele .
  • emeryt: ale czy wróci.......
  • JamesFord32: W Oświęcimiu teraz więcej szwedów niż w Sztokholmie więc łatwiej wrócić
  • KOS46: "Historia magistra vita est" - drogi Hubalu. Z historii choćby przełomu stuleci powinieneś wiedzieć, że Unia jak już wejdzie na szczyt, to tak szybko nie schodzi.
  • Tomunio82: Bylem przeciwko lidze Open, Ale Jak widze ta nasza mlodziez, to rece opadaja.
    Krazek chlopakom przeszkadza, kondycja na 10min gry. Wczoraj Jak jeden przeczymal zmiane to myslalem ze do boksu nie dojedzie🤦🤣
  • wiemswoje: Tomunio teraz ci ręce opadają a jak przyjdzie okres reprezentacyjny to będziesz tu wylewał swoje żale ze nasi nie dają rady z Ukrainą czy Japonia
  • Tomunio82: Naturalizowac, podobno w kanadzie takich na peczki 😉
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe