Hokej.net Logo

Puchar Kontynentalny: Gospodarze o krok od finału. Wszystkie drużyny wciąż z szansami na awans

Puchar Kontynentalny: Gospodarze o krok od finału. Wszystkie drużyny wciąż z szansami na awans

Na wyciągnięcie ręki mają awans do finałowego turnieju Pucharu Kontynentalnego gospodarze drugiej rundy. Przed ostatnim dniem imprezy ciągle jednak szanse awansu mają wszystkie drużyny.

W zdecydowanie najlepszej sytuacji jest po sobotnich meczach turnieju drugiej rundy PK w Angers miejscowa drużyna Ducs. Lider francuskiej Ligue Magnus do wczorajszego zwycięstwa nad Mogo Ryga dołożył dziś wygraną 3:1 z rumuńskim Gheorgheni HK i przed ostatnim dniem rywalizacji w grupie C prowadzi w tabeli z kompletem punktów. Kluczowa była w sobotę pierwsza tercja, którą gospodarze wygrali 2:0. Téo Sarliève-Fonfraid zdobył gola i zaliczył asystę przy zwycięskim trafieniu swojego partnera z drugiego ataku Orrina Centazzo, a wynik ustalił w trzeciej odsłonie Philippe Halley. Co ciekawe, francuska drużyna oddała zaledwie 13 celnych strzałów, podczas gdy jej rywale 32. 31 skutecznych interwencji zanotował jednak bramkarz Ducs Matt O'Connor, którego pokonał jedynie były gracz GKS-u Tychy Konsta Mesikämmen. Ducs d'Angers mogą jutro awansować nawet bez gry, jeśli w pierwszym meczu dnia ekipa Gheorgheni HK odbierze punkty Mogo Ryga. Jeśli tak się nie stanie, to gospodarze będą musieli uniknąć w meczu z SG Cortina trzybramkowej lub wyższej porażki. Gheorgheni HK, mimo dwóch porażek, także ma jeszcze matematyczne szanse na awans.

Ducs d'Angers - Gheorgheni HK 3:1 (2:0, 0:0, 1:1)
Sarliève-Fonfraid (5.), Centazzo (14.), Halley (47.) - Mesikämmen (41.)

Awans do turnieju finałowego mógł sobie dziś zapewnić włoski zespół SG Cortina, ale przegrał 0:3 z mistrzem Łotwy Mogo Ryga, który musiał się na poziom półfinału PK przebijać z pierwszej rundy. Zwycięskiego gola i asystę dla łotewskiej drużyny zanotował jej 38-letni kapitan Gints Meija, a końcówce strzałem do pustej bramki wynik ustalił inny weteran, charyzmatyczny kapitan reprezentacji Łotwy, 37-letni Kaspars Daugaviņš. Gola dla zespołu z Łotwy strzelił też Jānis Zemītis. Najlepszym graczem Mogo w dzisiejszym meczu wybrany został jednak młody bramkarz Kārlis Mežsargs, który zachował "czyste konto" dzięki 26 skutecznym interwencjom. Jeśli jego zespół wygra jutro za 3 punkty z Gheorgheni HK, to wystąpi w turnieju finałowym.

SG Cortina - Mogo Ryga 0:3 (0:0, 0:2, 0:1)
Meija (39.), Zemītis (40.), Daugaviņš (59.)

Tabela

Miejsce Drużyna Mecze Gole Punkty
1. Ducs d'Angers (Francja) 2 9-5 6
2. Mogo Ryga (Łotwa) 2 7-6 3
3. SG Cortina (Włochy) 2 5-6 3
4. Gheorgheni HK (Rumunia) 2 4-8 0

Niedziela:
Gheorgheni HK - Mogo
Ducs - SG Cortina

Przypomnijmy, że pewny udziału w styczniowym turnieju finałowym w Nottingham jest GKS Katowice. Wicemistrzowie Polski w grupie zagrają z Nottingham Panthers i drużyną, która zajmie 2. miejsce na turnieju w Angers.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe