Nie dwa, a jednego gola zdobył w konfrontacji z Tauronem Podhalem Nowy Targ (3:1) Mateusz Gościński. Napastnik GKS-u Tychy przyznał, że drugiego gola dla trójkolorowych strzelił Michał Kotlorz. – Krążek odbił się od wewnętrznej poprzeczki. Ja tylko dobiłem gumę do pustej bramki, bo sędziowie nie zauważyli tego zdarzenia – powiedział nam „Gościk”.
Po ostatnim spotkaniu JKH GKS Jastrzębie z GKS-em Katowice rozgorzała dyskusja na temat pracy arbitrów, a także ich rażących niedopatrzeń po obydwu stronach tafli. Przepisy gry i materiały wideo jasno dowodzą, że Paweł Kosidło i Tomasz Radzik popełnili karygodne błędy, które mogły narazić zawodników na uszczerbek na zdrowiu.