Damian Tyczyński kontynuuje swą dobrą serię występów na zapleczu słowackiej ekstraligi. Po dwóch punktach wywalczonych z Martinem tym razem błysnął hat-trickiem w meczu z Levicami. Na uwagę zasługuje fakt, że trzy trafienia skompletował już w pierwszej tercji meczu, a między pierwszą, a ostatnią bramką upłynęło zaledwie 11 minut.