W zeszłym tygodniu Ryan O’Reilly i Noel Acciari przeszli z St. Louis Blues do Toronto Maple Leafs, ale w tę transakcję była zamieszana też Minnesota Wild. Obydwaj zawodnicy byli już w składzie torontońskiej drużyny w sobotnim meczu z "Habs".
Do pewnych przetasowań doszło ostatnio w szeregach Pittsburgh Penguins. Szefostwo "Pingwinów" postanowiło wymienić swoich zawodników, dokonując transakcji z New Jersey Devils oraz Montrealem Canadiens.
Listopad był dla wielu zawodników czasem powrotu na Stary Kontynent. Wielu młodych zawodników może go jednak zapisać jako jeden z najważniejszych miesięcy w ich życiu, bowiem podpisali pierwsze profesjonalne kontrakty.
Kolejny dzień przyniósł kolejne ruchy transferowe. Ponownie nie zabrakło zawodników, którzy podjęli decyzję o kontynuacji kariery na Starym Kontynencie.
Ostatnie dni października nie przyniosły hitowych transferów, na rynku działo się jednak sporo: niektórzy hokeiści pożegnali się z ligą, inni zmienili barwy wewnątrz, a jeszcze inni dostali drugą szansę na zaistnienie na najwyższym poziomie światowego hokeja.
Ostatnie dni nie obfitowały w zbyt wiele hucznych transakcji, odnotowano natomiast kilka ciekawych powrotów do ligi. Swoje kontrakty przedłużyło także parę mocnych nazwisk.
Powracamy z podsumowaniem po krótkiej przerwie, bowiem wczoraj kluby nie zawarły żadnych transakcji. Dzisiaj natomiast ekipy z Denver oraz z Vancouver przedłużyły umowy z kolejnymi zawodnikami, doszło również do kilku zmian klubowych barw.
Dzisiejszy dzień nie rozpieścił kibiców transferów. Jedynym hokeistą, który zmienił klubowe barwy był Cody Ceci, przechodzący z Toronto Maple Leafs do Pittsburgh Penguins.
Jednym z bohaterów wczorajszego podsumowania był Joe Thornton, który przez najbliższe dwa miesiące będzie reprezentował szwajcarski HC Davos. Dzisiaj natomiast poznaliśmy jego klub w NHL. Ponadto kluby przedłużyły kilka kontraktów z obiecującymi zawodnikami.
Dzisiejszy dzień przyniósł nam zaledwie dwie transakcje, lecz związane za to z głośnymi nazwiskami. Barwy nowych klubów będą reprezentowali Jewgienij Dadonow oraz Joe Thornton.
Po ostatnich głośnych transferach nadszedł czas na chwilę odpoczynku. Toronto Maple Leafs pozyskali zmiennika Frederika Andersena, a drugiego wzmocnienia dokonali Boston Bruins.
Transferową „bombą” wczorajszego dnia były przenosiny Taylora Halla, a dziś to miano należy przypisać zakontraktowaniu Alexa Pietrangelo przez Vegas Golden Knights. To jednak nie jedyne ciekawe transakcje, do jakich doszło w NHL.
Najgłośniejszym wydarzeniem dzisiejszego dnia jest bez wątpienia zakontraktowanie Taylora Halla przez Buffalo Sabres. Ponadto, ekipa New York Rangers oficjalnie podpisała umowę z tegoroczną draftową „jedynką” - Alexisem Lafrenièrem.
Okres pomiędzy sezonami bywa nie mniej gorący niż niektóre starcia na lodzie. Już teraz doszło do kilku hitowych transferów, a także smutnych pożegnań.
Drugi i ostatni dzień tegorocznego naboru w NHL przyniósł wiele transakcji dotyczących handlu prawami draftowymi i transferów pomiędzy klubami. W wyniku tych ruchów dotychczasowe miejsca pracy zmienili między innymi tacy zawodnicy jak Patrick Marleau, P.K.Subban, J.T.Miller, czy John Hayden.
Kończące się dzisiaj „okienko transferowe” to zawsze gorący okres przynoszący ze sobą różne ciekawe zmiany. Ostatnie dwa dni obfitowały w ruchy, o których warto wspomnieć z uwagi na nazwiska, które brały w nich udział. Nie obyło się bez łez świadczących o silnych więzach przyjaźni.
Derrick Brassard przenosi się do Pittsburgh Penguins w transakcji wiązanej z udziałem Ottawa Senators i Vegas Golden Knights. Ian Cole przeszedł do "Senatorów", a Ryan Reaves jest nowym zawodnikiem Vegas. Oto najważniejsze postanowienia skomplikowanej transakcji trójstronnej.
Phaneuf i Thompson przechodzą z Ottawy Senators do Los Angeles Kings, a w drugą stronę wędrują, Marián Gáborík i Nick Shore.
New York Rangers wycofują się z gry o najwyższe cele. Po dziesięciu latach permanentnego bycia all-in Strażnicy uznali, że karty trzymane w rękach nie są już wystarczająco mocne. Naprędce zwołana konferencja prasowa menedżera Jeffa Gortona oraz prezesa klubu Glena Sathera wraz z wystosowaniem komunikatu prasowego informującego kibiców o porzuceniu planów ratowania tego sezonu na rzecz konstruowania długoterminowego sukcesu odbiła się gigantycznym echem w NHL w ubiegłym tygodniu. Pozwólcie, że dorzucę swoje trzy grosze jako człowiek żyjący tym klubem od przeszło dekady.
W sprinterskim tempie dotarliśmy do najważniejszej części sezonu. To już nie ćwiartka ani półmetek Ligi. Rozpoczynamy okres, który Amerykanie lubią nazywać stretch run. W najbliższych 6-7 tygodniach zapadną najważniejsze rozstrzygnięcia. Przekonamy się, kto wejdzie do fazy playoff, kto będzie mógł myśleć o sobie jako o pretendencie do mistrzostwa, a kto w ogóle obejdzie się smakiem. Kluczowym elementem późnej zimy i wczesnej wiosny będzie Trade Deadline. Ostateczny termin transferowych działań upłynie 26 lutego. Przyjrzymy się, jakie nazwiska mogą wzbudzać największe zainteresowanie.