Jakub Bukowski

Jakub Bukowski dołączył do swojego młodszego brata i przedłużył o kolejny rok swoją umowę z STS-em Sanok. Szefostwo ekipy z Podkarpacia mocno na niego liczy.

– Zostawiliśmy na lodzie serce, cieszymy się, że wreszcie udało się wygrać z lepszą ekipą – tak wygrane spotkanie z GKS-em Katowice podsumował Jakub Bukowski, który został okrzyknięty ojcem zwycięstwa. Ekipa z Podkarpacia pokonała wicemistrzów Polski 4:3 po rzutach karnych.

Do dużej sensacji doszło w Sanoku, gdzie miejscowy Texom STS pokonał wicemistrzów Polski GKS Katowice. Sanoczanie po rzutach karnych wygrali 4:3, a dwie bramki zdobył Jakub Bukowski, który wykorzystał też decydujący rzut karny.

Mecz pomiędzy Comarch Cracovią a Texom STS Sanok zapowiadał się jako formalność dla gospodarzy. Pasy, które wygrały trzy ostatnie spotkania, mierzyły się z ekipą z Sanoka – drużyną z problemami finansowymi i organizacyjnymi, zajmującą ósme miejsce w tabeli. Kibice przewidywali jednostronne widowisko, jednak spotkanie przyniosło zaskakujące zwroty akcji i emocje do ostatniej minuty.