John Murray (GKS Tychy), Oskar Jaśkiewicz (TatrySki Podhale Nowy Targ), Mateusz Bryk (GKS Tychy), Elvijs Biezais (TatrySki Podhale Nowy Targ), Adam Bagiński (GKS Tychy), Mateusz Gościński (GKS Tychy) – to szóstka najlepszych graczy 1. meczów o medale wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.
Bramkarz:
John Murray (GKS Tychy) [*8]
- W pierwszym meczu finału play-off stanął na wysokości zadania. Obronił 39 uderzeń rywali i zachował czyste konto. Był to jego trzeci shutout w fazie pucharowej i siódmy w całym sezonie. Kilka razy podjął ryzyko, ale w porę naprawił swoje błędy. Ostatecznie tyszanie pokonali katowiczan 5:0.
Obrońcy:
Oskar Jaśkiewicz (TatrySki Podhale Nowy Targ) [*4]
- Nowotarżanie sprawili sporą niespodziankę, pokonując na wyjeździe Comarch Cracovię 4:3 po dogrywce. To był ważny krok w kierunku zdobycia przez nich brązowego medalu. Udział w tym zwycięstwie miał także 21-letni defensor, który zdobył gola na 2:0, popisując się potężnym uderzeniem z dystansu.
Mateusz Bryk (GKS Tychy) [*5]
- Jest w coraz lepszej formie. Nie unikał ostrzejszych starć, nie popełnił rażących błędów w destrukcji i z dobrej strony pokazał się także po drugiej stronie tafli. Dołożył cegiełkę do pierwszego zwycięstwa w finałowej serii, notując dwa punkty za bramkę i asystę.
Napastnicy:
Elvijs Biezais (TatrySki Podhale Nowy Targ) [*6]
- Łotysz, wspólnie z Siergiejem Ogorodnikowem, to najlepsze transfery górali przed tym sezonem. Obaj rozumieją się bez słów i zdobywają wiele ważnych goli. Biezais w starciu z Cracovią, które nowotarżanie wygrali 4:3 po dogrywce, miał udział przy trzech bramkach zdobytych przez swój zespół. Zdobył gola na 3:2 i notował asysty przy trafieniach Ogorodnikowa (na 1:0) i Michlaskiego (na 4:3).
Adam Bagiński (GKS Tychy) [*5]
- Serce i płuca ekipy z piwnego miasta. Poza tym dobry motywator, potrafiący wpłynąć na swoich kolegów i zachęcić ich do bardziej ofiarnej gry. W 11. minucie 38-letni skrzydłowy wykorzystał znakomite podanie wzdłuż bramki Mateusza Gościńskiego i strzałem bez przyjęcia zaskoczył Shane'a Owena. Warto dodać, że trójkolorowi grali wówczas w liczebnym osłabieniu.
uż przed zakończeniem pierwszej odsłony, Bagiński zjechał do boksu z grymasem bólu na twarzy. Powodem było głębokie rozcięcie jednego z palców.
Mateusz Gościński (GKS Tychy)
- Jeden z lepszych - o ile nie najlepszy - mecz 21-letniego napastnika w barwach GKS-u Tychy. Dynamiczny, zadziorny i niesamowicie produktywny. To po jego kontrze i świetnym podaniu Adam Bagiński otworzył wynik tego spotkania. W trzeciej tercji zdobył też gola na 4:0, popisując się przepiękną indywidualną akcją. Czapki z głów!
Czytaj także:
