Dość rzadko zdarza się by debiutant zdobył gola w pierwszej zmianie tym bardziej gdy ma 16-lat. Takiego wyczynu dokonał w piątkowym meczu wychowanek sanockiego hokeja Konrad Filipek przeciwko SMS PZHL Sosnowiec.
Wczoraj hokeiści Comarch Cracovii podejmowali najsłabsza drużynę PHL SMS PZHL Sosnowiec. Szansę debiutu trener Rudolf Rohaczek dał 16-letniemu utalentowanemu zawodnikowi występującemu na co dzień w Centralnej Lidze Juniorów Konradowi Filipkowi.
Tę szansę sanoczanin wykorzystał i zapisał się w annałach polskiego hokeja. W 2 minucie i 22 sekundzie zdobył swojego pierwszego gola w Polskiej Hokej Lidze, dobijając swój strzał pokonał Karola Buczka. Nie był pierwszym 16-latkiem trafiającym w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce mając 16 lat, 10 miesięcy i 5 dni (Dominik Paś w zeszłym sezonie trafił w wieku 16 lat i 13 dni) co i tak budzi szacunek gdyż wielu takich zawodników nie było. Na pewno jest pierwszym zawodnikiem w historii który w pierwszej zmianie w debiucie w tym wieku zdobył bramkę.
- W najbardziej optymistycznych myślach nie wyobrażałem sobie takiego debiutu. Bardzo się cieszę, że udało mi się zdobyć bramkę i to przy pierwszym kontakcie z krążkiem w tym spotkaniu. Jestem wdzięczny trenerowi Rudolfowi Rohaczkowi za danie mi szansy gry w pierwszym zespole. Jest to dla mnie bardzo duże wyróżnienie i motywuje do coraz cięższej pracy - wyjaśnia Konrad Filipek, napastnik Comarch Cracovii.
16-latek jest jednym z najmłodszych zawodników w krakowskiej drużynie występującej w Centralnej Lidze Juniorów. Nie przeszkadza to jednak w byciu liderem drużyny z 26 bramkami i 15 asystami na koncie.
- Już dzisiaj zagraliśmy z mocną Polonią Bytom wygrywając to spotkanie 5:4 po dogrywce a przegrywaliśmy 2:4. Gra w pierwszej drużynie mnie bardzo podbudowała, wierze że jeszcze kiedyś otrzymam szansę gry w seniorach - dodał Filipek, który zdobył gola i dołożył dwie asysty w sobotnim meczu CLJ.
Czytaj także:
