Rafał Radziszewski (Comarch Cracovia), Martin Čakajík (Tauron KH GKS Katowice), Peter Novajovský (Comarch Cracovia), Filip Stoklasa (Polonia Bytom), Kamil Kalinowski (GKS Tychy), Elvijs Biezais (TarySki Podhale Nowy Targ) – to szóstka najlepszych graczy 17. kolejki Polskiej Hokej Ligi wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.
Bramkarz:
Rafał Radziszewski (Comarch Cracovia) [*3]
- Trzeba przyznać, że golkiper mistrzów Polski jest ostatnio w świetnej dyspozycji. W starciu z JKH GKS-em Jastrzębie (3:1) pokazał próbkę swoich nieprzeciętnych umiejętności i rzecz jasna poprowadził swój zespół do dziewiątego zwycięstwa z rzędu! Obronił 28 z 29 uderzeń rywali, co przełożyło się na świetną 97-procentową skuteczność.
Obrońcy:
Martin Čakajík (Tauron KH GKS Katowice) [*2]
- GieKSa pokonała na własnym lodzie Anteo Naprzód Janów, a cegiełkę do tego zwycięstwa dołożył również Čakajík. Doświadczony Słowak dwukrotnie znalazł sposób na Michała Elżbieciaka. W defensywie bez rażących błędów.
Peter Novajovský (Comarch Cracovia) [*2]
- Jego trafienie na 3:0 na dobrą sprawę przesądziło o zwycięstwie z jastrzębianami. Słowacki defensor wykorzystał dogranie Krystiana Dziubińskiego i z bliskiej odległości zaskoczył Tomáša Fučíka. W klasyfikacji plus/minus, z której w pierwszej kolejności powinno rozliczać się defensorów wypadł na +2.
Napastnicy:
Filip Stoklasa (Polonia Bytom)
- Bytomianie sprawili sporą niespodziankę, pokonując na wyjeździe TatrySki Podhale Nowy Targ 6:4. Nie byłoby tego zwycięstwa, gdyby nie świetna dyspozycja Filipa Stokasy. Czeski skrzydłowy zdobył trzy bramki: na 2:0, 4:1 i 5:1. Hat tricka skompletował w 25 minut.
Kamil Kalinowski (GKS Tychy)
- Niezwykle aktywny w starciu z PGE Orlikiem Opole, które tyszanie wygrali 4:2. Sam Kalinowski zdobył dwie bramki i zaliczył asystę przy trafieniu powracającego po kontuzji Mateusza Bepierszcza. W telegraficznym skrócie - dobry występ „Kaliny”, który w tej chwili jest najskuteczniejszym i najlepiej punktującym zawodnikiem wicemistrzów Polski.
Elvijs Biezais (TarySki Podhale Nowy Targ)
- Ciężko winić go za porażkę z Polonią Bytom. Łotewski napastnik szukał gry, nie bał się wziąć ciężaru gry na własne barki i wyciągnął „Szarotki” z dołka. Zdobył dwie naprawdę ładne bramki i zaliczył asystę przy trafieniu Siergieja Ogorodnikowa.
Czytaj także:
