Michal Fikrt (Unia Oświęcim), Damian Tomasik (TatrySki Podhale Nowy Targ), Jerzy Gabryś (Unia Oświęcim), Tomasz Kozłowski (Tempish Polonia Bytom), Jarosław Rzeszutko (GKS Tychy), Kacper Guzik (PGE Orlik Opole) – to szóstka najlepszych graczy 2. meczu ćwierćfinału play-off wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.
Bramkarz:
Michal Fikrt (Unia Oświęcim) [*5]
- Z wyborem bramkarza mieliśmy największy problem. Postawiliśmy na tego, którego postawa przyczyniła się do – póki co – największej niespodzianki w fazie play-off. Wyjazdowej wygranej oświęcimian nad Cracovią. „Fiki”, jeszcze w pierwszym meczu nie czuł się najlepiej, bo doskwierało mu przeziębienie. W drugim pokazał pełnie swych umiejętności. Obronił 38 z 41 uderzeń rywali i zachował dobrą 93-procentową skuteczność.
Obrońcy:
Damian Tomasik (TatrySki Podhale Nowy Targ)
- O losach drugich meczów ćwierćfinałowych przesądzały trafienia defensorów. Jedno z nich należało do Tomasika, który na 72 sekundy przed końcem regulaminowego czasu gry. W destrukcji również nie popełnił większych błędów.
Jerzy Gabryś (Unia Oświęcim)
- Doświadczony defensor potężnym uderzeniem z okolic linii niebieskiej zaskoczył Rafała Radziszewskiego. Dzięki temu trafieniu oświęcimianie pokonali Comarch Cracovię po dogrywce i wyrównali stan ćwierćfinałowej rywalizacji. Warto zaznaczyć, że było to pierwsze trafienie „Gabera” w tym sezonie. Za to niesamowicie ważne!
Napastnicy:
Tomasz Kozłowski (Tempish Polonia Bytom) [*3]
- Jego trafienie dało bytomianom drugie zwycięstwo w serii z PGE Orlikiem Opole. Wcześniej Kozłowski „maczał palce” przy golu Łotysza Elvijsa Biezaisa.
Jarosław Rzeszutko (GKS Tychy) [*4]
- Tyszanie odnieśli drugie zwycięstwo z katowiczanami. Tym razem wicemistrzowie Polski wygrali 2:0, a dobrą produktywnością wykazał się 30-letni środkowy. W 8. minucie asystował przy trafieniu Adama Bagińskiego, a w trzeciej odsłonie przedłużył zmianę i miał wymierny udział przy bramce Michała Kotlorza, która przypieczętowała zwycięstwo.
Kacper Guzik (PGE Orlik Opole) [*2]
- Choć hokeiści Orlika przegrali na wyjeździe z Tempish Polonią Bytom (3:4), to do gry Guzika trudno się przyczepić. Miał bowiem udział przy wszystkich bramkach zdobytych przez opolan. Najpierw dwukrotnie wyprowadził swój zespół na prowadzenie (gole na 1:0 i 2:1), a następnie asystował przy bramce Michaela Cichego.
Czytaj także:
