2. mecz o medale: Szóstka Hokej.Netu
Filip Landsman (Tempish Polonia Bytom), Bartłomiej Pociecha (GKS Tychy), Petr Kuboš (GKS Tychy), Błażej Salamon (Tempish Polonia Bytom), Jarosław Rzeszutko (GKS Tychy), Filip Drzewiecki (Comarch Cracovia) – to szóstka najlepszych graczy 2. meczów o medale wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.
Bramkarz:
Filip Landsman (Tempish Polonia Bytom) [*6]
- Poprowadził niebiesko-czerwonych do drugiego zwycięstwa nad TatrySki Podhalem Nowy Targ i zdobycia brązowego medalu. Pierwszego od szesnastu lat! Landsman obronił 35 uderzeń rywali i zachował czyste konto.
Obrońcy:
Bartłomiej Pociecha (GKS Tychy) [*6]
- Swoje 25. urodziny uczcił najlepiej, jak tylko mógł. W 29. minucie, podczas gry swojego zespołu w podwójnej przewadze, popisał się pięknym strzałem bez przyjęcia. Soczyście uderzony przez niego krążek trafił w samo okienko. To był przełomowy moment starcia z Cracovią, po nim tyszanie zaczęli kontrolować przebieg gry.
Petr Kuboš (GKS Tychy) [*6]
- Doświadczony czeski defensor jest ważną postacią trójkolorowej defensywy. Trener Jiří Šejba ufa mu bardzo mocno, wystawiając zarówno w grach w przewadze, jak i w osłabieniu. W drugim starciu przeciwko Cracovii zanotował dwie asysty. Nie popełnił tez większych błędów w destrukcji. Jednym słowem - profesor.
Napastnicy:
Błażej Salamon (Tempish Polonia Bytom) [*6]
- Autor złotego gola, który dał bytomianom pierwszy od szesnastu lat medal mistrzostw Polski. Dla 30-letniego skrzydłowego był to 13. gol w tym sezonie. Cóż, w tym wypadku trzynastka okazała się niezwykle szczęśliwa.
Jarosław Rzeszutko (GKS Tychy) [*5]
- Niekwestionowany bohater drugiego meczu finału play-off. Najpierw zaliczył asystę przy wyrównującym trafieniu Bartłomieja Pociechy, a następnie dwukrotnie wpisał się na listę strzelców i tym samym całkowicie przesądził o losach spotkania.
Filip Drzewiecki (Comarch Cracovia) [*3]
- Był niezwykle aktywny. Sumiennie pracował na całej szerokości i długości tafli. Tuż przed zakończeniem pierwszej odsłony zdobył drugiego gola dla Cracovii, który dał „Pasom” prowadzenie 2:1.
Komentarze