23. kolejka PHL - zapowiedź. Linki do transmisji
Przed nami 23. kolejka Polskiej Hokej Ligi. Wydaje się, że najciekawiej zapowiada się konfrontacja GKS-u Katowice z Re-Plast Unią Oświęcim.
Tegoroczne starcia tych ekip są bardzo wyrównane. Obie drużyny grają tym samym systemem, który oparty jest w pierwszej kolejności na uważnej grze w destrukcji. Dwie poprzednie katowicko-oświęcimskie konfrontacje kończyły się minimalnymi zwycięstwami 1:0. W „Satelicie” wygrali biało-niebiescy, a przy Chemików 4 – hokeiści ze Śląska. Jedno jest pewne, kibice nie będą dziś narzekać na nudę.
W ostatnich tygodniach w szeregach obu ekip sporo mówiło się o skuteczności, bo zdobycze nie były imponujące. W ostatnich 10 meczach oświęcimianie strzelili 27 bramek. Z kolei katowiczanie, biorąc pod uwagę mecz z Kadrą PZHL U23, pokonali bramkarzy rywali 25-krotnie.
– Od początku sezonu nasza skuteczność nie jest na takim poziomie, jaki byśmy chcieli. Fajnie, że przełamaliśmy się z Zagłębiem i mam nadzieję, że pójdziemy teraz we właściwym kierunku i będziemy strzelać jeszcze więcej – zaznaczył Patryk Krężołek, napastnik GieKSy.
Ciekawie zapowiada się także starcie Podhala Nowy Targ z Lotosem PKH Gdańsk. „Szarotki” wygrały 9 z ostatnich 10 spotkań, a dobra forma pozwoliła im wywalczyć awans do Turnieju Finałowego Pucharu Polski. Z kolei gdańszczanie w ostatniej kolejce dokonali wręcz niemożliwego, pokonując lidera PHL JKH GKS Jastrzębie 4:3, choć do 42. minuty przegrywali 0:3!
Wspomniani wyżej jastrzębianie podejmą dziś KH Energę Toruń, z którą w tym sezonie gra im się bardzo ciężko. Na oba zwycięstwa musieli solidnie zapracować, bo torunianie do ostatniej minuty nie dawali za wygraną. Dowód? Wyniki: 1:0, 4:3 na korzyść hokeistów z Leśnej.
Trener Robert Kalaber będzie musiał zestawić skład bez czterech ważnych ogniw ofensywy: fińskiego środkowego Jessego Rohtli, braci Radosława i Łukasza Nalewajków oraz dobrze zapowiadającego się Jana Sołtysa.
Wyrównanego spotkania można spodziewać się też w Krakowie, gdzie miejscowa Comarch Cracovia skrzyżuje kije z Zagłębiem Sosnowiec. Oba zespoły sąsiadują ze sobą w tabeli: „Pasy” zajmują ósmą lokatę i mają do sosnowiczan jeden punkt straty, ale też jedno spotkanie rozegrane więcej. Podopieczni Rudolfa Roháčka chcą z pewnością odbudować morale nadszarpnięte słabym początkiem sezonu.
– Na pewno jest to już inny zespół niż w dwóch poprzednich meczach. To, że ostatnio zagrali mecz z Naprzodem Janów na styku nie wiele znaczy, gdyż my sami ledwo z nimi wygraliśmy – powiedział Adam Jaskólski, napastnik Zagłębia.
Z Naprzodem zmierzą się dziś hokeiści GKS-u Tychy i są zdecydowanym faworytem tego spotkania. Ostatnio trójkolorowi pokonali ekipę prowadzoną przez Jacka Szopińskiego aż 12:0. Dziś również staną przed szansą, by poprawić indywidualne statystyki,
JKH GKS Jastrzębie – KH Energa Toruń godz. 18:00
Poprzednie mecze: 1:0, 4:3
Transmisja: polskihokej.tv
GKS Tychy – Naprzód Janów godz. 18:00
Poprzednie mecze: 12:0, 7:1.
Transmisja: polskihokej.tv
Podhale Nowy Targ – Lotos PKH Gdańsk godz. 18:00
Poprzednie mecze: 3:0, 3:1.
Transmisja: polskihokej.tv
GKS Katowice – Re-Plast Unia Oświęcim godz. 18:30
Poprzednie mecze: 1:0, 0:1.
Transmisja: polskihokej.tv
Comarch Cracovia – Zagłębie Sosnowiec godz. 18:30
Poprzednie mecze: 0:3, 2:3 k.
Transmisja: polskihokej.tv
Komentarze