Przed nami 26. kolejka Polskiej Hokej Ligi. Kilka spotkań zapowiada wyjątkowo ciekawie.
Lider rozgrywek Tauron KH GKS Katowice zmierzy się na wyjeździe z TatrySki Podhalem Nowy Targ. Podopieczni Toma Coolena mają na swoim koncie 17 zwycięstw z rzędu i z pewnością dziś będą chcieli przedłużyć tę serię.
– Naszym założeniem niezmiennie jest wygrywanie i do tego przygotowujemy się przez cały sezon. W najbliższym czasie czeka nas kilka niezwykle trudnych spotkań – powiedział Kevin Lindskoug, bramkarz GieKSy.
Katowiczanie muszą mieć na uwadze to, że „Szarotki” na własnym lodzie radzą sobie naprawdę dobrze. Świadczyć może o tym choćby fakt, iż wygrały 11 z 14 spotkań.
Ciekawie powinno być także w Tychach, gdzie miejscowy GKS podejmie Comarch Cracovię. Tyszanie z dorobkiem 52 punktów zajmują na razie drugie miejsce w tabeli, a „Pasy” plasują się na piątym miejscu ze stratą pięciu „oczek” do trójkolorowych. W tym sezonie bezpośrednia rywalizacja obu drużyn jest bardzo wyrównana i kończy się po dogrywkach lub rzutach karnych.
– Interesuje nas zawsze najbliższy mecz. Nie wiem jak on się potoczy, ale mogę zapewnić, że zagramy z pełnym zaangażowaniem i damy z siebie wszystko – zaznaczył Rudolf Roháček, trener „Pasów”.
Gdzie i z kim przełamać słabszą dyspozycję? Najlepiej uczynić to na własnym lodzie i z bezpośrednim rywalem do miejsca, które gwarantuje udział w fazie play-off. Z takiego założenia wychodzą hokeiści KH Energi Toruń, którzy dziś podejmą dziś Unię Oświęcim.
W tej chwili „Stalowe Pierniki” tracą do biało-niebieskich trzy punkty, ale w bezpośrednich starciach radzą sobie znacznie lepiej. Podopieczni Juryja Czucha wygrali dwukrotnie: 4:3 i 4:2. Z kolei oświęcimianie będą chcieli podtrzymać dobrą serię i odnieść ósme zwycięstwo z rzędu.
W ostatnim czasie nie wiedzie się MH Automatyce Gdańsk, która przegrała 9 z ostatnich 10 spotkań. – Ciężko pracujemy na każdą z bramek, ale zdecydowanie zbyt łatwo je tracimy. To nasza największa bolączka. W zespole brakuje nam snajperów, którzy w trudnych momentach potrafią zdobyć bramkę i pociągnąć zespół – mówił niedawno Marek Ziętara, trener gdańszczan.
Dziś jego zespół zmierzy się z PGE Orlikiem Opole, który zmaga się z problemami kadrowymi. To świetna okazja, by przełamać się i wrócić na właściwe tory.
Zwycięską serie chcą utrzymać hokeiści JKH GKS-u Jastrzębie. Podopieczni Roberta Kaláber wygrali ostatnie cztery spotkania, a dziś zagrają na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec, które na własnym lodzie jest niezwykle niewygodnym rywalem. Przekonało się o tym choćby TatrySki Podhale Nowy Targ, które przegrało z sosnowiczanami po rzutach karnych.
GKS Tychy – Comarch Cracovia godz. 17:00
Poprzednie mecze: 3:2 d, 4:5 k.
TatrySki Podhale Nowy Targ – Tauron KH GKS Katowice godz. 18:00
Poprzednie mecze: 2:5, 3:6
Transmisja: Nowotarska Telewizja Kablowa
KH Energa Toruń – Unia Oświęcim godz. 18:30
Poprzednie mecze: 4:3, 4:2
Transmisja: Tres-Sport.tv
MH Automatyka Gdańsk – PGE Orlik Opole godz. 18:30
Poprzednie mecze: 5:6 k., 2:3 d.
Transmisja: MH Automatyka TV
Zagłębie Sosnowiec – JKH GKS Jastrzębie godz. 19:00
Poprzednie mecze: 0:3, 2:3
Transmisja:ŚląskieTV
Czytaj także:
