3. mecze półfinału play-off – Szóstka Hokej.Netu

Rok Stojanovič (Comarch Cracovia), Jiří Gula (Comarch Cracovia), Bartosz Ciura (GKS Tychy), Christian Mroczkowski (GKS Tychy), Vojtěch Polák (Comarch Cracovia), Roman Szturc (GKS Tychy) – to szóstka najlepszych graczy 3. meczów półfinału play-off wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.
Bramkarz:
Rok Stojanovič (Comarch Cracovia) [*7]
– "Pasy" pokonały na wyjeździe GKS Katowice 3:2 po dogrywce. Ważną rolę w tym spotkaniu odegrał golkiper gości, który 27-krotnie skutecznie interweniował przy strzałach rywali i zanotował 93,1-procentową skuteczność. Zachował przez cały mecz chłodną głowę i był pewnym punktem swojego zespołu.
Obrońcy:
Jiří Gula (Comarch Cracovia) [*7]
– Trzeba to powiedzieć wprost - bez niego nie byłoby zwycięstwa krakowian w starciu z mistrzem Polski. To on przez całe spotkanie dbał o porządek w defensywie, a co najważniejsze - w dogrywce strzelił "złotego" gola. Podczas gry swojego zespołu w liczebnej przewagi huknął bez przyjęcia po lodzie spod niebieskiej. Guma przemknęła pomiędzy parkanami Johna Murraya i trafiła do siatki.
Bartosz Ciura (GKS Tychy)
– Trójkolorowi pokonali na własnym lodzie TAURON Re-Plast Unię Oświęcim 5:2. Dobre spotkanie rozegrał Bartosz Ciura, który jak to ma w zwyczaju nie unikał twardej i ofiarnej gry. Blokował wiele strzałów, dobrze poradził sobie pod bandami. Zdobył też ważnego gola na 4:2, popisując celnym uderzeniem z pięćdziesięciu metrów do pustej bramki. Było to jego pierwsze trafienie w tym sezonie.
Napastnicy:
Christian Mroczkowski (GKS Tychy) [*4]
– "Mroczek" odegrał w spotkaniu z oświęcimianami "pierwsze skrzypce". W 45. minucie meczu świetnie obsłużył Romana Szturca, który doprowadził do wyrównania. Niespełna dwie minuty później popisał się ładną indywidualną akcją. Zrobił łuk i złożył się do strzału z nadgarstka ze strefy międzybulikowej. Jego strzał pod poprzeczkę zaskoczył Kevina Lindskouga.
Vojtěch Polák (Comarch Cracovia) [*3]
– To był bez wątpienia dobry występ środkowego Cracovii. Wygrał on wiele ważnych wznowień, co jest przecież kluczowe dla środkowego napastnika. Ponadto zaliczył asystę przy pierwszym trafieniu Wronki oraz to on precyzyjnie wystawił gumę w dogrywce Jiříemu Guli, po którym padł "złoty" gol.
Roman Szturc (GKS Tychy) [*2]
– To właśnie on wykorzystał fenomenalne podanie od Christiana Mroczkowskiego i zdołał wyrównać stan meczu na 2:2. Mało tego - zdołał też przypieczętować to zwycięstwo posyłając gumę do pustej siatki i trafiając na 5:2. Widać, że odzyskał swój blask z początku sezonu.
Komentarze