Tomasz Witkowski (MH Automatyka Gdańsk), Bartłomiej Pociecha (GKS Tychy), Oskar Jaśkiewicz (TatrySki Podhale Nowy Targ), Maciej Urbanowicz (Comarch Cracovia), Michael Cichy (PGE Orlik Opole), Jarmo Jokila (TatrySki Podhale Nowy Targ) - to szóstka najlepszych graczy 32. kolejki Polskiej Hokej Ligi wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.
Bramkarz:
Tomasz Witkowski (MH Automatyka Gdańsk)
- Z dobrej strony zaprezentował się w meczu z Nestą Miresem Toruń. Ba, był jednym z architektów tego zwycięstwa. Obronił 26 z 27 uderzeń rywali i zachował wysoką 96 procentową skuteczność.
Obrońcy:
Bartłomiej Pociecha (GKS Tychy) [*4]
- GKS Tychy pokonał PGE Orlika Opole 4:3 po dogrywce, a decydujące trafienie było autorstwa właśnie 24-letniego defensora. W 4. minucie dogrywki dostał podanie od Miroslava Zatki i w sytuacji sam na sam z Johnem Murrayem zachował się jak rasowy napastnik. Wyczekał golkipera Orlika, a następnie uderzył pod poprzeczkę.
Oskar Jaśkiewicz (TatrySki Podhale Nowy Targ)
- W meczu z Tempish Polonią Bytom zagrał naprawdę nieźle. Nie popełnił większych błędów w destrukcji, a na dodatek zaliczył asystę przy przepięknym golu Jarmo Jokili.
Napastnicy:
Maciej Urbanowicz (Comarch Cracovia) [*2]
- W wygranym 10:3 meczu z JKH GKS Jastrzębie pokazał się z dobrej strony. Imponował zadziornością i przede wszystkim skutecznością. Skompletował hat tricka, a na dodatek zaliczył asystę przy trafieniu Krystiana Dziubińskiego.
Michael Cichy (PGE Orlik Opole) [*6]
- O tym, jak wielki ma wpływ na grę opolan, pisaliśmy już wielokrotnie. Słowem - serce i płuca ekipy z Barlickiego. Udowodnił to we wczorajszym meczu z tyszanami (3:4 d.) miał udział przy wszystkich bramkach zdobytych przez drużynę PGE Orlika. Dwie z nich strzelił, a przy trafieniu Mateusza Sordona asystował.
Jarmo Jokila (TatrySki Podhale Nowy Targ) [*8]
- W nowym roku imponuje formą. Strzela, asystuje, jest ważną postacią swojego zespołu. Najlepiej świadczy o tym fakt, iż w 4 meczach zdobył 5 bramek i zaliczył 4 asysty. W ostatnim starciu z Tempish Polonią Bytom strzelił pięknego gola i miał wymierny udział przy trafieniach Filipa Wielkiewicza i Artema Iossafova.
Czytaj także: