Przed nami 8. kolejka Polskiej Hokej Ligi. Każde z dzisiejszych spotkań zapowiada się niezwykle ciekawie.
Wydaje się, że najwięcej emocji powinno dostarczyć starcie mistrza Polski Comarch Cracovii z jednym z pretendentów do tytułu, czyli Tauronem KH GKS-em Katowice. Będzie to szczególny mecz dla Adama Domogały, który jest wychowankiem ekipy ze Śląska.
– Dziś natomiast dam z siebie sto procent i zrobię wszystko, by wygrała Cracovia – nie ukrywa 24-letni skrzydłowy. – Na pewno „Gieksa" będzie mocnym rywalem, nie można z tym polemizować. Czy także kandydatem do mistrzostwa – zobaczymy. Trudno w tej chwili określić, jak ułożą się rozgrywki ligowe w dalszej fazie sezonu.
Krakowianie zajmują w tabeli czwarte miejsce, a w ostatnim meczu przed przerwą przegrali po rzutach karnych z JKH GKS-em Jastrzębie 2:3. Co ciekawe ekipa Roberta Kalabera pokonała po dogrywce również katowiczan, przerywając ich serię pięciu zwycięstw z rzędu.
Wrócą wspomnienia
Sentymentalny wydźwięk będzie miało także spotkane TatrySki Podhala Nowy Targ z PGE Orlikiem Opole. Na ławce trenerskiej ekipy z Opola zasiada Jacek Szopiński, rodowity nowotarżanin i jeden z najlepszych w historii zawodników „Szarotek”.
– Oczywiście dla mnie Podhale to coś więcej niż klub, ale do piątkowego meczu staram się podchodzić jak do każdego innego – podkreśla Szopiński.
Drugą osobą łączącą oba kluby jest Czech Milan Baranyk, który w barwach Podhala rozegrał aż 7 sezonów, zdobył dwa tytuły Mistrza Polski i przez te wszystkie lata był jednym z najbardziej lubianych i cenionych przez fanów „Szarotek” zawodników
– Bardzo się cieszę już na samą myśl o powrocie do Nowego Targu, Spędziłem tutaj najlepsze lata swojej kariery. Nigdzie wcześniej, ani nigdzie później nie grałem tak długo i nie odnosiłem takich sukcesów jak w Podhalu. Fajnie będzie znów pokazać się przed nowotarskimi kibicami, wśród których mam wielu przyjaciół. Z niektórymi cały czas jestem w stałym kontakcie – cieszy się Baranyk.
Kiedyś „Święte Wojny”
Jeszcze kilka lat temu mecze GKS-u Tychy z Unią Oświęcim wywoływały spory dreszcz emocji u kibiców obu ekip. Była mobilizacja, głośny doping i wzajemne docinki na internetowych forach. Święte Wojny” rządziły się swoimi prawami.
Teraz sytuacja się zmieniła. Tyszanie rokrocznie grają o medale, a oświęcimianie próbują wyjść z ligowej szarzyzny. Poza tym trójkolorowi są obecnie jedyną niepokonaną ekipą w Polskiej Hokej Lidze i z dorobkiem 21 punktów obserwują poczynania innych zespołów z najwyższego miejsca.
– Do każdego meczu podchodzimy z takim samym nastawieniem, chcąc go wygrać. W spotkaniu z Unią Oświęcim nie będzie inaczej – zaznaczył Bartłomiej Jeziorski, skrzydłowy GKS-u Tychy.
Rewelacyjne JKH
Hokeiści JKH GKS-u Jastrzębie wyrastają na rewelację tego sezonu. Trener Robert Kalaber do młodego składu wprowadził odrobinę doświadczenia i to rozwiązanie przynosi efekty.
Ekipa z Leśnej wygrała ostatnie dwa starcia z polskimi potentatami: Comarch Cracovią (3:2 k.) i Tauronem KH GKS-em Katowice (3:2 d.). Obydwa starcia miała dwa wspólne mianowniki. Świetne występy zaliczył w nich Tomáš Fučík, który bronił niczym w transie. Ponadto decydujące trafienia na swoje konto zapisał Jan Homer. 36-letni defensor ze Słowacji w Krakowie perfekcyjnie wykonał rzut karny, a w katowickiej "Satelicie" zmienił lot krążka po uderzeniu Tobiasza Bigosa.
Jastrzębscy zawodnicy nie mieliby nic przeciwko temu, by seria meczów wyjazdowych została przedłużona. O wygraną w Bytomiu nie będzie jednak łatwo, bo Polonia na własnym lodzie radzi sobie naprawdę dobrze.
Temu spotkaniu będzie towarzyszył jeszcze jeden smaczek. Chodzi o osobę Ondřeja Raszki, który kilkadziesiąt godzin temu przeniósł się z Bytomia do Jastrzębia. Czy rosły golkiper zadebiutuje w dzisiejszym starciu ze swoim byłym klubem?
Na sam koniec dodajmy, że spotkanie SMS PZHL Sosnowiec – MH Automatyka Gdańsk zostało przełożone na 12 października.
GKS Tychy – Unia Oświęcim godz. 18:00
Polonia Bytom – JKH GKS Jastrzębie godz. 18:00
Transmisja: ŚląskieTV
TatrySki Podhale Nowy Targ – PGE Orlik Opole godz. 18:00
Transmisja:
Comarch Cracovia – Tauron KH GKS Katowice godz. 18:30
Transmisja:
Czytaj także:
