Polska Agencja Antydopingowa (POLADA) potwierdziła w rozmowie z HOKEJ.NET informacje o wykryciu niedozwolonej substancji u jednego z zawodników występujących w Tauron Hokej Lidze.
Sprawa dotyczy gracza, który brał udział w meczu Texom STS Sanok - KH Energa Toruń, u którego podczas kontroli przeprowadzonej po meczu ligowym (26 stycznia) wykryto zabronioną substancję z grupy S6 - Stymulanty.
– Po otrzymaniu wyniku z laboratorium niezwłocznie zawodnik został o tym fakcie powiadomiony i niezwłocznie zawieszony – przekazał dr Michał Rynkowski, dyrektor Polskiej Agencji Antydopingowej w rozmowie z redakcją HOKEJ.NET.
Agencja nie ujawniła personaliów hokeisty, ponieważ sprawa jest w początkowej fazie postępowania. Nie podano również konkretnej nazwy wykrytej substancji, informując jedynie o jej przynależności do grupy stymulantów.
Zawodnik ma siedem dni od momentu otrzymania powiadomienia na złożenie wniosku o analizę próbki B oraz prawo do przeprowadzenia rozprawy, która mogłaby potencjalnie uchronić go przed zawieszeniem.
W przypadku potwierdzenia obecności niedozwolonej substancji, hokeiście grozi surowa kara - nawet do czterech lat dyskwalifikacji.
POLADA zapowiada, że więcej szczegółów w tej sprawie będzie dostępnych w najbliższych dniach, po wyjaśnieniu, czy zawodnik zdecyduje się na analizę próbki B, oraz po rozpatrzeniu ewentualnego odwołania.
HOKEJ.NET jest w posiadaniu nieoficjalnych informacji dotyczących tożsamości zawodnika. Jednak w celu zachowania praw hokeisty do obrony i nienaruszania jego dóbr osobistych, redakcja postanowiła na tę chwilę nie upubliczniać tych danych.
Z informacji, które dotarły do naszej redakcji wynika również, że wspomniany hokeista zamierza skorzystać ze wszystkich możliwych środków odwoławczych i będzie bronił swojego stanowiska w tej sprawie.
Czytaj także: