Aron Chmielewski i Oceláři Trzyniec mistrzami Czech czwarty raz z rzędu [WIDEO]

Zespół Oceláři Trzyniec z Aronem Chmielewskim w składzie po raz czwarty z rzędu został mistrzem Czech. Trzyniecka ekipa sięgnęła po tytuł po dzisiejszym zwycięstwie w meczu numer 6 finału play-off.
"Nic nowego pod słońcem. Extraliga to rozgrywki 14 drużyn, a na końcu sezonu i tak wygrywa Trzyniec" - pisał jeszcze przed finałem, parafrazując słynne zdanie Gary'ego Linekera o piłkarskiej reprezentacji Niemiec, dziennikarz czeskiej gazety "Sport" Miroslav Horák.
Sprawdziło się po raz kolejny, bo ekipa z Trzyńca przystąpiła do play-off dopiero z 6. miejsca po sezonie zasadniczym i musiała się przebijać przez kwalifikacje, w których wyeliminowała HC Litvínov, a następnie po kolei pokonała: w ćwierćfinale 3. w rozgrywkach zasadniczych Spartę Praga, w półfinale zwycięzcę rozgrywek regularnych Dynamo Pardubice, a w finale HK Hradec Králové, który w części zasadniczej zajął 4. miejsce.
Aron Chmielewski i jego koledzy dziś przesądzili o tytule wygrywając przed własną publicznością 6. spotkanie finału 4:1. W całej serii było 4-2. Wytrzymali presję, która rosła, gdy rywale odrobili 2 mecze ze stanu 0-3 w finale i dziś było wiadomo, że jeśli Oceláři nie wygrają, to 7. mecz odbędzie się w Hradcu.
Gola na wagę tytułu strzelił w 57. minucie Słowak Libor Hudáček, który ze względu na zawieszenie w pierwszych 3 spotkaniach finału grać nie mógł. Czech Andrej Nestrašil zanotował bramkę i asystę, a trafili też dwaj kolejni gracze licznego w Trzyńcu słowackiego zaciągu: Martin Marinčin i najlepszy strzelec rozgrywek zasadniczych Marko Daňo. Nestrašil i Daňo strzelali już w końcówce do pustej bramki gości, z której zjechał Matěj Machovský.
Znakomicie spisujący się w całych play-offach bramkarz gospodarzy Ondřej Kacetl dziś obronił 19 z 20 strzałów rywali.
Aron Chmielewski w decydującym meczu wystąpił w czwartym ataku miejscowych. Grał przez 12 minut i 41 sekund. Oddał 2 celne i 2 zablokowane strzały.
Rozgrywki play-off zakończył z dorobkiem 1 gola i 5 asyst w 22 meczach. Wcześniej w sezonie zasadniczym czeskiej extraligi w 52 spotkaniach zanotował 8 bramek i 9 asyst, a w Hokejowej Lidze Mistrzów w 6 występach uzyskał 1 asystę.
Zespół z Trzyńca wygrał już 13 serii play-off z rzędu, a na tronie czeskiego hokeja utrzymał się mimo zmiany trenera między sezonami. 3 poprzednie mistrzostwa zdobywał z Václavem Varaďą w boksie. Zdeněk Moták, który go zastąpił, nie zawsze miał po drodze z kibicami, który podczas kryzysu drużyny w trakcie sezonu zasadniczego domagali się nawet jego dymisji. Ostatecznie jednak i on doprowadził drużynę do mistrzostwa.
To pierwszy w historii mistrz Czech, który musiał przebijać się przez rundę eliminacyjną do ćwierćfinału play-off. Jego 22 rozegrane w play-offach mecze to rekord czeskiej ligi, podobnie jak 74 spotkania łącznie w sezonie.
W dziejach czeskiej ekstraklasy była tylko jedna dłużej panująca dynastia mistrzowska od tej obecnej. W latach 1995-99 5 kolejnych tytułów zdobył zespół z Vsetína.
Ekipa Oceláři Trzyniec sięgała po mistrzostwo w latach 2019, 2021, 2022 i 2023, a w 2020 roku nie miała na to szansy, ponieważ sezon przerwano i zakończono bez wyłonienia zwycięzcy z powodu wybuchu pandemii COVID-19.
Komentarze