Aron Chmielewski doczekał się pierwszego ligowego gola dla HC Ołomuniec i od razu było to trafienie zwycięskie. Polak dziś przesądził o wygranej i zdobył 2 punkty.
Zespół z Ołomuńca przed własną publicznością wygrał ważny mecz z bezpośrednim sąsiadem w tabeli HC Pilzno 3:2.
Polski napastnik najpierw w 16. minucie zanotował asystę przy golu wyrównującym wynik spotkania na 1:1, a później zdobył w 22. minucie bramkę na 3:1. Jak się okazało, był to gol zwycięski, ponieważ goście później jeszcze raz trafili do siatki.
Zwycięski gol Arona Chmielewskiego:
Dla Chmielewskiego dzisiejsze trafienie było pierwszym ligowym w barwach "Kogutów", które przywdział od tego sezonu po 9 latach spędzonych w Oceláři Trzyniec.
Po golu dla gospodarzy zdobyli dziś także Michal Kunc i Dalibor Řezníček, a słowacki bramkarz Branislav Konrád obronił 26 z 28 strzałów, bo to goście strzelali na bramkę częściej. Ekipie Chmielewskiego wystarczyło do zwycięstwa 18 celnych uderzeń.
Polak zagrał w drugim ataku "Mory", spędził na lodzie 15 minut i 27 sekund, w tym nieco ponad 4 minuty w przewagach, zaliczył +2 w statystyce +/-, oddał 2 celne i 2 zablokowane przez rywali strzały, a także dwukrotnie atakował przeciwników ciałem. Po 8 meczach w tym sezonie ma na koncie 1 gola i 2 asysty.
Jego drużyna przerwała serię 4 porażek, a z 10 punktami awansowała na 9. miejsce w tabeli. W następnej kolejce w niedzielę znów zagra z sąsiadem w tabeli. Tym razem będzie nim zajmująca 10. pozycję Kometa Brno, która dotąd zgromadziła o punkt mniej.
HC Ołomuniec - HC Pilzno 3:2 (2:1, 1:1, 0:0)
0:1 Hrabík - Zámorský - Rekonen 13:45 (w przewadze)
1:1 Řezníček - Macuh - Chmielewski 15:33
2:1 Kunc - Kucsera 17:47
3:1 Chmielewski - Macuh 21:58
3:2 Mertl - Malák - Holešinský 39:19
Strzały: 18-28.
Minuty kar: 8-8.
Widzów: 4 283.
Z kolei w meczu Oceláři Trzyniec z BK Mladá Boleslav wystąpił Kamil Wałęga. Mistrzowie Czech wygrali 4:1, a Polak wystąpił w czwartym ataku. Był na tafli przez 5 minut i 14 sekund. 3 razy stanął do wznowień, ale wszystkie przegrał. Nie punktował i nie strzelał na bramkę.
Czytaj także: