Aron Chmielewski zdobył pierwszego gola w nowych barwach. Polak dziś nie tylko strzelił, ale także asystował, pomagając swojej drużynie w odniesieniu wysokiego zwycięstwa nad liderem słowackiej extraligi.
Dukla Michalovce z Chmielewskim w składzie zagrała dziś derby wschodniej Słowacji z prowadzącym w tabeli HC Koszyce w jego hali. I niespodziewanie rozbiła gospodarzy aż 7:2, a Chmielewski do protokołu wpisał się golem i asystą.
W pierwszej tercji ekipa z Koszyc dwukrotnie wychodziła na prowadzenie, ale goście w obu przypadkach wyrównywali. A w dwóch kolejnych odsłonach strzelała już tylko Dukla, która drugie 20 minut wygrała 2:0, a trzecie 3:0. 2:7 to najwyższa porażka HC Koszyce w tym sezonie.
Chmielewski w 29. minucie zdobył gola na 4:2, oddając strzał do odsłoniętej bramki, którym zakończył występ w tym meczu 20-letniego bramkarza gospodarzy Rastislava Eliáša. Tego ostatniego między słupkami zmienił Jaroslav Janus.
A Polak swój drugi punkt tego wieczoru dołożył w 48. minucie za asystę, gdy Samuel Solenský dobił do bramki jego strzał, obroniony przez Janusa.
Dla Dukli po golu i 2 asysty na swoje indywidualne konta punktowe zapisali: jej zdecydowanie najlepszy strzelec, Łotysz Renārs Krastenbergs, a także Kanadyjczyk Adam Rockwood. Tak jak Chmielewski bramkę i asystę zanotował Albert Michnáč, swoje gole strzelali jeszcze Dávid Buc i Adam Varga, a 33 z 35 strzałów graczy lidera obronił bramkarz Vladimír Glosár.
Polski napastnik wystąpił w trzecim ataku przyjezdnych. Oddał 2 strzały, oprócz gola i asysty zaliczył także dwuminutowy pobyt na ławce kar za uderzanie, a w +/- wyszedł na 0.
Chmielewski do Dukli przeniósł się przed niespełna 3 tygodniami z HK 32 Liptowski Mikułasz. W debiucie w nowych barwach zdobył punkt za asystę, ale w 6 kolejnych spotkaniach do dziś nie punktował. Po 8 występach w nowej drużynie ma na koncie 1 gola i 2 asysty, a w całym sezonie słowackiej ligi zagrał 36 razy, strzelając 11 goli oraz notując 12 asyst.
W 12-zespołowej tabeli extraligi Dukla zajmuje 8. miejsce, a w niedzielę czeka ją mecz z kolejną wielką firmą słowackiego hokeja, Slovanem Bratysława.
HC Koszyce - Dukla Michalovce 2:7 (2:2, 0:2, 0:3)
1:0 Archambault - Rogoň - Šedivý 5:41
1:1 Michnáč - Krastenbergs - Rockwood 13:16
2:1 Mikúš - Repčík 18:29
2:2 Krastenbergs - Rockwood - Slováček 19:52 (w przewadze)
2:3 Varga - Rönni - Meliško 25:37
2:4 Chmielewski - Slováček - Valach 28:44
2:5 Rockwood - Michnáč - Krastenbergs 42:15
2:6 Solenský - Chmielewski - Valach 47:26
2:7 Buc - Svitana - Kabáč 52:26
Strzały: 35-23.
Minuty kar: 6-14.
Widzów: 3 331.
Z kolei drużyna Kamila Wałegi Vlci Żylina przegrała dziś na wyjeździe z byłym zespołem Chmielewskiego z Liptowskiego Mikułasza 1:4. Polski środkowy zagrał w pierwszym ataku, nie punktował, oddał 2 strzały na bramkę i zaliczył -2 w statystyce +/-.
Czytaj także: