- To taki hokejowy artysta - mówi o reprezentancie Polski jego trener klubowy przed startem rozgrywek na zapleczu czeskiej drugiej klasy rozgrywkowej.
Damian Tyczyński w ubiegłym sezonie był najlepiej punktującym polskim hokeistą w TAURON Hokej Lidze. W rozgrywkach zasadniczych w 39 meczach zdobył dla EC Będzin Zagłębia Sosnowiec 17 goli i zaliczył 35 asyst.
W przerwie letniej przeniósł się do czeskiej drużyny VHK Vsetín, która należy do faworytów rywalizacji na zapleczu ekstraligi za naszą południową granicą. Sezon startuje tam w środę, a tuż przed jego rozpoczęciem z wielkim uznaniem o reprezentancie Polski wypowiedział się jego klubowy trener Daniel Babka.
"Nowy Vsetín: Artysta z Polski zapewni kreatywność" - pisze w tytule swojego artykułu o drużynie z kraju zlińskiego czeski portal iSport.cz. Właśnie tak bowiem nazwał Polaka jego szkoleniowiec.
- To taki hokejowy artysta. "Tyczka" może odświeżyć grę swoimi świeżymi pomysłami - mówi Słowak. - Chce się rozwijać i powinien być wzmocnieniem.
Tyczyński w przedsezonowych sparingach wystąpił w 4 meczach 6-krotnych mistrzów Czech i punktował we wszystkich. Strzelił 3 gole i zaliczył 2 asysty.
Babka ma o nim tym bardziej wyrobione zdanie, że nie poznał go teraz. Prowadził naszego reprezentanta już wcześniej w zespole HK Martin na zapleczu słowackiej ekstraligi. To on odpowiada za transfery właśnie Polaka, a także Fina Juliusa Valtonena, którego z kolei trenował we francuskiej Nicei.
- Wiem czego od nich oczekiwać. Wpasowali się do drużyny - mówi Słowak.
Sam Tyczyński też w jednym z wywiadów przyznał, że osoba trenera miała wpływ na jego decyzję o wyborze nowego klubu.
- Miałem możliwość pracować z Danem Babką już w Martinie. Wspominam współpracę bardzo pozytywnie, więc gdy nadarzyła się szansa znów grać pod jego kierunkiem, do tego we Vsetínie, to się nie wahałem - powiedział.
VHK Vsetín nowy sezon rozpoczyna w środę meczem przed własną publicznością z HC Frydek-Mistek.
Czytaj także: