Adam Bagiński po 23 sezonach spędzonych na polskich taflach zdecydował się powiesić łyżwy na kołku i przejść na zasłużoną, hokejową emeryturę.
„Bagiś” – dla wielu kibiców – jest żywą legendą tyskiego GKS-u. Choć urodził się w Gdańsku i to właśnie tam stawiał pierwsze hokejowe kroki, to na stałe osiadł w piwnym mieście i największe sukcesy święcił właśnie z ekipą z de Gaulle'a. Rozegrał w niej 17 sezonów i zdobył aż 16 medali (5 złotych, 8 srebrnych i 3 brązowe).
Warto dodać, że Bagiński jest jedynym zawodnikiem w historii trójkolorowych, który zdobył wszystkie pięć tytułów mistrzowskich!
W poprzednim sezonie 40-letni napastnik rozegrał 51 meczów, w których zdobył 7 bramek i zaliczył 23 asysty. Na ławce kar spędził 59 minut.
Na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w naszym kraju zagrał w sumie 985 meczów, w których zdobył 705 punktów za 268 bramek i 438 asyst. Na ławce kar spędził 1099 minut.
Oprócz tego sięgnął po siedem Pucharów i trzy Superpuchary Polski. W swoim dorobku ma też trzecie miejsce w Pucharze Kontynentalnym, po które tyszanie sięgnęli we francuskim Rouen.
Istnieje szansa, że Adam Bagiński zostanie w strukturach spółki Tyski Sport.
Czytaj także:
