"Stalowe Pierniki" wygrały dwa starcia z rzędu i będą chciały przed własną publicznością sięgnąć po trzeci triumf, który znacząco przybliży ich do awansu do półfinału. Sprawdź gdzie można zobaczyć transmisje wideo ze spotkania na Tor-Torze.
- Będzie to ważny mecz i będziemy chcieli go wygrać, aby prowadzić 3:1. Jeśli zagramy tak jak w Toruniu i Nowym Targu, to jesteśmy w stanie to zrobić - mówi Robert Karczocha, napastnik KH Energi, który w ostatnim meczu strzelił decydującą bramkę.
Zespół TatrySki Podhala nie podda się jednak bez walki. Podopieczni Tomasza Valtonena zmagają się z nieskutecznością i słabą grą w przewadze, wszak ostatnie dwa mecze to zaledwie dwie bramki. Nie da się ukryć, że porażka w Toruniu postawi zespół "Szarotek" pod ścianą i wyczerpie im margines błędu.
- To jest play-off, każdy mecz jest inny. Mamy spory materiał do analizy, a do Torunia jedziemy z nastawieniem, aby zrobić wszystko co możliwe i wygrać to spotkanie - powiedział po przegranej Jarosław Różański, doświadczony napastnik Podhala.
Dotychczasowe trzy mecze to przede wszystkim świetna dyspozycja bramkarzy. W ostatnim spotkaniu ze znakomitej strony pokazał się Patrik Spěšný, który obronił 51 z 52 strzałów na swoją bramkę, co przełożyło się na imponującą 98-procentową skuteczność.
- Musimy pomyśleć, jak to zmienić. Zawodzi nas skuteczność - przyznał Różański.
Toruńska publiczność kocha hokej i na ostatnim meczu stawili się w liczbie 2800 osób. Od kilku dni na portalach społecznościowych, toruńscy kibice prowadzą akcję, która ma na celu przyciągnięcie ponad 3000 kibiców. Wsparcie kibiców, zwłaszcza w fazie play-off, jest niezwykle cenne dla hokeistów.
- Gramy dla najlepszych kibiców w Polsce, którzy zawsze podnoszą nas na duchu, a ich doping dodaje nam energii w czasie meczu. Bardzo liczymy na ich wsparcie - przyznał Karczocha.
Wydaje się, że we wtorkowym meczu mogą zadecydować detale, znów niezwykle ważna będzie dyspozycja bramkarzy, a także umiejętność wykorzystywania gier w przewadze. Rozjemcami wtorkowego pojedynku będą Sebastian Kryś i Paweł Meszyński, a na liniach pomagać im będą Piotr Matlakiewicz i Marcin Młynarski.
Początek spotkania o godz. 18:30, na naszym portalu będzie można śledzić relacje tekstową, a transmisję wideo przeprowadzi Tres Sport TV (kliknij).
Czytaj także:
