Już dzisiaj w popularnej "Stodole" drugie spotkanie o brązowy medal. Czy po 16 latach bytomscy kibice będą mogli świętować wraz ze swoimi pupilami? - Fani to nasz atut, czujemy już atmosferę meczu - powiedział Błażej Salamon, napastnik Tempish Polonii Bytom.
- Wygraliśmy w Nowym Targu ważne spotkanie myślę że kluczem była dobra gra w defensywie a decydującą sytuacją był trzeci gol, myślę, że to uspokoiło cała naszą grę - mówi Błażej Salamon, który zdobył bramkę i dołożył asystę w pierwszym spotkaniu.
W klubowej gablocie niebiesko-czerwoni 11 medali (6 złotych, 3 srebrne i 2 brązowe). Ostatni medal zdobyli w sezonie 2000/2001 gdy w spotkani o trzecie miejsce z GKS Tychy zwyciężyli trzy spotkania (3:0, 3:2 i 5:4 po dogrywce). To już 16 lat od ostatniego upragnionego medalu przez piątkowych gospodarzy.
- Długo już czekamy na medal, teraz jesteśmy tak blisko że zrobimy wszystko abyśmy mogli po meczu świętować. Czujemy atmosferę tego spotkania, wszyscy mają ogromne chęci ale presji jeszcze nie czuję - dodał Salamon.
W wielu europejskich ligach nie ma rywalizacji o brązowy medal, często dostają go hokeiści z wyższego miejsca po sezonie zasadniczym. - Na pewno jest nieco inaczej, przegraliśmy półfinał ale walczymy dalej o medal dla Polonii więc motywację mamy. Według mnie wyzwala we mnie tę samą adrenalinę co mecze półfinałowe - zapewnia wychowanek bytomskiego klubu.
W piątkowy wieczór bytomska "Stodoła" będzie pękała w szwach, zainteresowanie meczem jest ogromne.
- Na pewno musimy zagrać ambitnie i odpowiedzialnie. A wiem, że kibice pomogą i to jest duży nasz atut - dodał 29-letni napastnik.
Czy cele na przyszły sezon mogą urosnąć w przypadku zdobycia brązowego medalu? - Jeśli się uda to apetyt na pewno wzrośnie. A co będzie w nowym sezonie to zobaczymy, ale stać nas na grę w finale - zakończył Salamon.
Początek drugiego spotkania (gra się do dwóch zwycięstw) rozpocznie się o godzinie 18:00. Transmisje z tego spotkania przeprowadzi portal Śląskie.Tv (link).
Czytaj także: