Krystian Dziubiński (na zdjęciu) i Oskar Jaśkiewicz nie przyjadą na najbliższe zgrupowanie reprezentacji. Ma to związek z faktem, iż prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszena zamknął granice państwa. Oficjalnym powodem decyzji władz jest wzrost zakażeń koronawirusem w Polsce.
Obaj zawodnicy od tego sezonu występują w Niomanie Grodno. Ich zespół zajmuje na razie szóste miejsce w białoruskiej ekstralidze. Jaśkiewicz jest ważnym punktem defensywy Niomana i spośród wszystkich obrońców ma najlepszy wynik w klasyfikacji plus/minus, a mianowicie +2.
Z kolei Dziubiński jest najlepszym strzelcem i najlepiej punktującym graczem ekipy z Grodna. W 17 meczach zdobył 6 bramek i zanotował 8 asyst.
– Do Polski mógłbym wrócić, ale z powrotem wyłącznie drogą lotniczą i z obowiązkiem 10-dniowej kwarantanny. To trochę burzyłoby plany naszemu trenerowi, bo tuż po zgrupowaniu zmierzymy się z liderem rozgrywek HK Homel – powiedział nam „Dziubek”.
Czytaj także:
