Re-Plast Unia Oświęcim pokonała na własnym lodzie Ciarko STS Sanok 3:0, a jedną z bramek dla biało-niebieskich zdobył Peter Bezuška, który na początku sezonu imponuje dobrą formą.
– To było trudne spotkanie. Sanoczanie twardo walczyli, ale spodziewaliśmy się tego, bo w pierwszych dwóch meczach tego sezonu dobrze się zaprezentowali. Wiedzieliśmy, jak mamy grać i to dało efekt – analizował Peter Bezuška, który w 24. minucie wpisał się na listę strzelców, popisując się precyzyjnym uderzeniem z linii niebieskiej.
– Nic wielkiego w tym strzale nie było. Pracujemy nad takimi sytuacjami na treningach – mówił skromnie 27-letni Słowak. – Trener powtarza nam cały czas, że trzeba uderzać z każdej pozycji.
Warto też podkreślić, że po trzech kolejkach Bezuška, wspólnie z Eliezerem Sherbatovem, jest na razie najlepszym strzelcem Re-Plast Unii Oświęcim w tym sezonie. Obaj zdobyli do tej pory po dwie bramki.
W niedzielę o 17:00 biało-niebiescy zmierzą się na własnym lodzie z obecnym liderem Polskiej Hokej Ligi – JKH GKS-em Jastrzębie. Podopieczni Róberta Kalábera w piątek rozbili na własnym lodzie GKS Tychy 7:3.
– To będzie mecz walki. Przegraliśmy z nimi spotkanie sparingowe i nasz trener wtedy mocno się zdenerwował. Zapowiada się ciekawe widowisko – zaznaczył „Beza”
Czytaj także:
