Denis Dalidowicz nie będzie występował w drużynie GKS-u Tychy, w której od tygodnia przebywał na testach. Białoruski skrzydłowy spakował sprzęt i wyjechał z piwnego miasta.
– Chcieliśmy go sprawdzić nie tylko na treningach, ale również w starciach ligowych. W tym właśnie celu zaproponowaliśmy mu umowę na kilka spotkań. Jeśli wypadłby dobrze, to oczywiście przedłużylibyśmy kontrakt. Nic jednak z tego, bo dziś zawodnik spakował się i wyjechał z Tychów – powiedział nam Grzegorz Bednarski, prezes Tyski Sport SA.
– Nie będziemy po nim rozpaczać. Najważniejsze dla nas jest to, że w coraz lepszej formie jest Krys Kolanos. Liczymy, że udanie zaprezentuje się w weekendowych starciach z Unią Oświęcim i Tauronem KH GKS-em Katowice– dodał.
Przypomnijmy, że Denis Dalidowicz sezon 2017/2018 rozpoczął w TatrySki Podhalu Nowy Targ, ale nie spełnił oczekiwań, jakie względem jego osoby mieli nowotarscy działacze. Po przegranym starciu z Polonią Bytom (4:6) białoruski napastnik opuścił ekipę „Szarotek”. W ich barwach rozegrał 11 meczów, zdobywając w nich jednego gola i notując siedem asyst.
Gdzie trafi Dalidowicz? W kuluarach mówi się, że może on wzmocnić drużynę... Tauronu KH GKS-u Katowice.
Czytaj także:
