– To jest ten moment, aby spróbować swoich sił w polskiej lidze i pomóc Cracovii w jak największych osiągnięciach – tak swoją decyzję o przenosinach ze Szwecji do Comarch Cracovii argumentował Szymon Bieniek, jeden z ich najnowszych nabytków "Pasów".
– Chciałbym bardzo podziękować Cracovii, że dostałem taką możliwość. Jednym z aspektów dlaczego zdecydowałem się na Kraków był fakt, iż znam kilku ludzi poprzez zgrupowania kadry do lat 18 i 20 oraz chciałbym się podjąć studiów w Krakowie. Spędziłem też sporo czasu za granicą i myślę, że to jest ten moment, aby spróbować swoich sił w polskiej lidze i pomóc Cracovii w jak największych osiągnięciach – podkreślił wychowanek Orlika Opole.
Bieniek swoje hokejowe doświadczenie zbierał na międzynarodowych taflach. W przeszłości miał okazję grać w Czechach, Stanach Zjednoczonych, czy ostatnio Szwecji. Na poziomie Division 3 rozegrał 28 spotkań, notując 33 punkty za 5 bramek i 27 asyst.
– Dało mi to wiele. Na pewno poznałem języki, więc bez problemu mogę się dogadać z innymi zawodnikami z różnego kraju, dało mi to też dużo kontaktów, dużo doświadczenia, więc jestem wdzięczny, że tata mnie wysłał za granicę, żebym się rozwijał – zaznaczył 22-letni obrońca.
– Wydaje mi się, że moją mocną stroną są podania, których nikt by nie wymyślił. W sytuacjach, w których wielu sądziłoby, że będę uderzał jestem w stanie znaleźć łopatkę kija kolegi z zespołu. Jestem nieco bardziej ofensywnym zawodnikiem, który potrafi pomóc w ataku oraz dobrze zagrać w defensywie. Nie boję się blokować strzałów, czy gry do ciała – dodał.
Szymon Bieniek jest byłym młodzieżowym reprezentantem Polski. Miał on okazję występować w kadrze biało-czerwonych do lat 18 i 20. Sam zainteresowany nie ukrywa, że chciałby też zagrać w seniorskiej kadrze.
– To będzie jeden z moich celów. Ale to zależy ode mnie, jaki sezon rozegram. Mam nadzieję, że uda mi się dostać do kadry i pokażę trenerowi, że mnie na to stać – zakończył.
Czytaj także:
