Hokeiści Comarch Cracovii pokonali ekipę Texom STS-u Sanok 7:4 i dopisali do tabeli ważne trzy punkty. Podopieczni Marka Ziętary, pomimo zwycięstwa mogą czuć niedosyt, bo pozwolili rywalom zdramatyzować to spotkanie. O komentarz pomeczowy poprosiliśmy Szymona Bieńka, obrońcę krakowskiej drużyny.
Krakowianie, mimo wysokiego prowadzenia po dwóch tercjach, pozwolili w trzeciej tercji rywalom wrócić do spotkania.
– Nie wiem z czego to wynikało. Moim zdanie trochę za bardzo się zrelaksowaliśmy, bo wynik był wysoki i w głowach myśleliśmy, co złego się może zdarzyć. Podaliśmy im pomocną rękę, a oni z tego skorzystali – stwierdził defensor "Pasów".
W spotkaniu z sanoczanami pozytywnym impulsem na pewno było to, że każda z formacji punktowała w tym spotkaniu, co może być ważnym elementem podczas rywalizacji w fazie play-off.
– Ważne, że byliśmy dzisiaj skuteczni. Każdy zawodnik chciał zdobyć te trzy punkty i każdy pokazał na lodzie, jaka jest jego rola i co potrafi. Za to bardzo chcę podziękować chłopakom, że każdy dał z siebie 100% i przyczynił się do zwycięstwa – przyznał Szymon Bieniek.
Całość dłuższej rozmowy z Szymonem Bieńkiem można obejrzeć i posłuchać na poniższym materiale wideo:
Czytaj także:
