Sześć lat na grę w półfinale play-off czekają hokeiści oświęcimskiej Unii. Jeśli dziś po raz czwarty pokonają na własnym lodzie Lotos PKH Gdańsk, to znajdą się w strefie medalowej. Nie będzie to jednak łatwe zadanie.
– Jeszcze nic nie jest przesądzone, trzeba wygrać cztery mecze, a ja jestem pewien, że Lotos w sobotę przyjedzie do nas zagrać twardo i agresywnie. To będzie najtrudniejsza potyczka tej serii – studził hurraoptymistyczne nastroje Nik Zupančič tuż po zwycięstwie w Hali Olivia.
51-letni Słoweniec jest pragmatykiem i na każdym kroku podkreśla, że zespół musi konsekwentnie realizować założenia taktyczne. Dziś z pewnością nie będzie inaczej.
– Bardzo chcielibyśmy postawić ten ostatni krok na własnym lodowisku. Wierzę, że pomogą nam w tym kibice, którzy potrafią zagrzać nas do boju fantastycznym dopingiem. Mamy nadzieję, że hala wypełni się do ostatniego miejsca – powiedział Peter Bezuška, obrońca Re-Plast Unii.
– Na udział w fazie play-off pracowaliśmy przez cały sezon, więc dla każdego z nas jest to bój o życie. Potrzebujemy tej wygranej jak tlenu – dodał.
Gdańszczanie znajdują się nad przepaścią, więc z pewnością zrobią wszystko, by odnieść zwycięstwo i przedłużyć rywalizację. Podopieczni Marka Ziętary do Oświęcimia przyjechali już wczoraj, ale w ich składzie zabraknie dwóch ważnych ogniw. Obrońcy Damiana Szurowskiego oraz czołowego środkowego Petera Polodny.
– To dla nas spore osłabienia. Nie muszę chyba nikomu wyjaśniać, że Polodna jest najlepszym strzelcem i najlepiej punktującym zawodnikiem naszego zespołu. Gra zarówno w przewagach, jak i osłabieniach – powiedział trener gdańszczan. – Jeśli uda nam się dziś pokonać rywali, to jest spore prawdopodobieństwo, że Petr zagra we wtorek, w szóstym meczu tej serii.
Tymczasem sztab szkoleniowy Lotosu PKH zabrał do grodu nad Sołą siedmiu obrońców i trzynastu napastników. Rolę trzynastego napastnika będzie dziś pełnił Pawieł Popow.
– W środę zagraliśmy dwie naprawdę dobre tercje, ale świetna dyspozycja w bramce Clarke’a Saundersa sprawiła, że nie zdołaliśmy odrobić strat. Dziś zrobimy wszystko, by wygrać – zakończył trener Ziętara.
Re-Plast Unia Oświęcim – Lotos PKH Gdańsk godz. 18:00
Sędziują: Przemysław Kępa, Paweł Meszyński (główni) - Andrzej Nenko, Wiktor Zień (liniowi)
Stan rywalizacji: 3:1 (2:0, 7:2, 1:2, 4:1)
Transmisja: polskihokej.tv
Czytaj także: