Jared Brown i Grant Toulmin opuszczają drużynę PGE Orlika Opole. Ekipa z Barlickiego szuka już potencjalnych następców.
Brown w tym sezonie rozegrał 25 ligowych spotkań, w których zdobył 7 bramek i zaliczył 23 asysty. Jednak nie da się ukryć, że niesforny Amerykanin zbyt często odwiedzał ławkę kar. Spędził na niej aż 91 minut.
Z kolei Toulmin nie potrafił odnaleźć się w polskiej lidze. Zdarzały mu się spotkania dobre, ale też takie, w których był kompletnie niewidoczny. Na początku trafił do Tauronu KH GKS Katowice i przeniósł się do Opola. Tam szło mu lepiej: w 23 meczach zdobył 7 bramek i zaliczył 9 asyst, ale trzeba też pamiętać, że grywał w dwóch czołowych formacjach.
– Moja umowa została rozwiązana za porozumieniem stron – stwierdził Brown.
Tak samo sprawa wygląda z kontraktem Toulimna.
O komentarz do tej sytuacji chcieliśmy poprosić prezesa klubu Dariusza Sułka, ale ten nie odebrał od nas telefonu.
Czytaj także:
