W środę trenerski ster w Re-Plast Unii Oświęcim przejął Tom Coolen. 67-letni Kanadyjczyk pojawi się w grodzie nad Sołą w połowie lipca, a do tego czasu pieczę nad zespołem sprawował będzie jego asystent Piotr Sarnik.
Oświęcimianie rozpoczną przygotowania tuż po majówce. Na razie nie wiadomo, w jakim składzie personalnym, bo cały czas trwają intensywne prace nad kompletowaniem kadry.
– Postaramy się zbudować konkurencyjny zespół. Musimy wszystko dobrze „wyczuć” – taką krótką wiadomość przesłał nam Tom Coolen.
Tymczasem wiemy, że doświadczony Kanadyjczyk lubi ofensywny hokej, daje zespołowi sporą swobodę taktyczną w ataku, a przy tym jest też dobrym psychologiem. W zestawieniu meczowym często umieszcza 7 obrońców i 13 napastników.
Nie da się ukryć, że centralną postacią zespołu ma być Krystian Dziubiński, który w środę złożył podpis pod kontraktem. Z pewnością ważną rolę będzie pełnił też Teddy Da Costa, świetnie spisujący się w ostatniej fazie play-off.
Ustaliliśmy, że oświęcimscy działacze chcieliby, aby do zespołu dołączył Kamil Paszek, który ostatnie dwa sezony spędził w ekipie GKS-u Katowice. Jego mocną stroną są warunki fizyczne oraz uniwersalność, bowiem może grać na każdej pozycji w polu.
W kuluarach sporo mówi się o transferze jednego z najlepszych napastników poprzedniego sezonu Zackary’ego Phillipsa, choć działacze szóstej ekipy poprzedniego sezonu unikają komentarzy na ten temat.
Pewne jest to, że 28-letni Kanadyjczyk rozstał się z JKH GKS-em Jastrzębie i jest na etapie poszukiwań nowego klubu. Co może skusić go do wyboru Unii? Oprócz czynników finansowych, również te personalne, a więc osoby trenera Toma Coolena oraz doświadczonego obrońcy Ryana Glenna. Przypomnijmy, że Phillips i Glenn grali wspólnie w barwach węgierskiego Fehérvár AV19 i mają świetne relacje.
Czytaj także:
