Były szkoleniowiec „Szarotek” zeznawał przed sądem
We wtorek, 9 stycznia, doszło do kolejnej - ostatniej już - rozprawy między Klubem Hokejowym Podhale Nowy Targ a trenerem Andriejem Gusowem.
Podczas poprzedniej rozprawy – 23. listopada – sąd przesłuchał świadka – Zdzisława Zarębę, prezesa Miejskiego Młodzieżowego Klubu Sportowego Podhale oraz stronę pozwaną, reprezentowaną przez aktualną prezes Natalię Charyasz (pisaliśmy o tym tutaj) . W wyznaczonym na rozprawę czasie nie zdążono przesłuchać powoda – Andrieja Gusowa.
Zrobiono to dzisiaj tj. 9 stycznia 2024 roku.
Przypomnijmy, że kwestią sporną jest kontrakt na prowadzenie pierwszej drużyny „Szarotek”, który podpisano między stronami 30.04.2021 i który obowiązywać miał przez kolejne trzy sezony, czyli do 30.04.2024 roku. Zdaniem szkoleniowca działacze klubu od kilku miesięcy nie wywiązują się kontraktu. Ci z kolei twierdzą, że kontrakt, za porozumieniem stron, został rozwiązany z dniem 31.07.2022 roku.
W trakcie przesłuchania trener Gusow wielokrotnie podkreślał, że praca w klubie z Nowego Targu była dla niego bardzo ważna, dla niej zrezygnował m.in. z lukratywnego kontraktu z Unią Oświęcim i związał się 3-letnią umową właśnie z Podhalem.
Nic nie zmienił w tej kwestii nieudany - z perspektywy wyniku sportowego - sezon 2021/2022.
– Jeszcze mocniej byłe zdeterminowany by w kolejnym sezonie drużyna zrobiła progres. Zresztą od początku mówiłem, że na efekty trzeba poczekać. Zresztą po to obraliśmy 3 letni plan. Zaczęło się jednak dziać coś niedobrego. Już w kwietniu i maju dochodziły mnie słuchy że w klubie źle się dzieje, że nie wiadomo co to będzie. Zgodnie z umową 1 czerwca stawiłem się w klubie, chciałem rozpocząć przygotowania, ale nie zastałem nikogo. I tak było przez kolejne dni. Ilekroć rozmawiałem z panem Zaręba, tyle razy słyszałem że jest ryzyko, że drużyna nie przystąpi do ligi. W pewnym momencie nie było już nawet z kim rozmawiać. Drzwi w klubie były pozamykane. Musiałem znaleźć jakiś sposób by zarobić pieniądze. Mam na utrzymaniu rodzinę, ciężko chore dziecko. Poszedłem więc do pracy w magazynie by mieć za co żyć – podkreślił Gusow.
Szkoleniowiec przyznał, że z czasem dano mu do zrozumienia, że – mimo ważnego kontraktu – nie będzie dla niego miejsca w nowym sezonie w klubie z Nowego Targu. Jasnego powodu nie podano.
Wtedy tez pojawił się temat angażu w reprezentacji Polski do lat 18.
– Dostałem propozycję z PZHL. Na początku nie brałem jej pod uwagę, bo czułem się trenerem Podhala. Miałem w końcu ważny kontrakt. Istotne były też kwestie finansowe. Zamiana nie była dla mnie korzystna. Straciłbym prawie połowę z moich zarobków. Prezes Zaręba był jednak bardzo zdeterminowany by załatwić mi tę posadę i na spotkaniu 18 lipca w Katowicach, w obecności prezesa PZHL Minkiny zapewnił mi, że on osobiście mi wyrówna tę stratę. To była kwota 36 tysięcy złotych. Uzgodniliśmy wówczas, że do 10 listopada całość kwoty zostanie przelana na moje konto. Powiedziałem, że jak tak się stanie, to podpisze dokumenty o rozwianiu kontraktu. Pieniądze jednak nie wpłynęły do dzisiaj, więc nic nie podpisywałem – zaznaczył Gusow.
Reprezentujący KH Podhale Przemysław Nasiukiewicz odciął się od deklaracji prezesa MMKS Podhale (stu procentowego akcjonariusza KH Podhale) Zdzisława Zaręby o rzekomej wpłacie na konto trenera Gusowa kwoty 36 tys. złotych i terminu 10 listopada, podkreślając że poza słowami szkoleniowca nie ma na to żadnego materiału dowodowego.
Nasiukiewicz podkreślił też, że rozpoczęcie pracy trenera Gusowa w reprezentacji Polski u18 były podstawą do zerwania kontraktu jako trenera KH Podhale Nowy Targ
Trener Gusow temu stanowczo zaprzeczył
– Nawet w polskim hokeju są przykłady że pracę trenera reprezentacji można dzielić z pracą w klubie. Podkreślę jeszcze raz, że cały czas deklarowałem chęć pracy w Podhalu. Byłem do dyspozycji. W sierpniu jednak dowiedziałem się, że na moje miejsce sprowadzono trzech nowych trenerów. Zresztą kazano mi zabrać swoje rzeczy z pokoju trenerskiego – podkreślił Gusow.
Decyzję sądu poznamy 19 stycznia.
Maciej Zubek
Komentarze
Lista komentarzy
Prawdziwy Kibic Unii
Jestem ciekawy kiedy Maciej Zubek napisze cos pozytywnego o Szarotkach - jaką tytaniczna praca wykazuje sie Natalia Charyasz, jak mocno spalona jest ziemia pod sponsoring w Nowym Targu i nie tylko…
Na koncu moze jakies podsumowanie jak ciezko jest zrobic cos przy tylu niechetnych i podkreslic ze te wladze dzisiaj pod przewodnictwem Pani Natalii Charyasz powinny dostac pelne wsparcie i kredyt zaufania u sponsorow - jest tyle bogatych firm w okolicy a hokej to takie niewielkie srodki w relacji z pilka nawet ta lokalna
Tomunio82
Andriej chcial Podhale wyprowadzic na prosta, papiery na to ma....
Zareba mial z nim nie Po drodze i chcial sie Go pozbyc.
Mysle ze Gusov wygra, i Jak myslisz? Beda chetni sponsorzy zeby wyplacic chlopu z 300-400k do tylu? Gusov niema papieru na to co mowi... Ale Jak niema papieru na rozwiazanie umowy, to jej nie trzeba, Bo umowa ustna jest wiazaca... Cyrk!!
mario.kornik1971
Gusow dostanie te pieniądze 💰 i to z odsetkami
Guzik
Andriej , trzymam kciuki!! 🤞🏻 🤞🏻 🤞🏻
Padaka77
Jako kibic Podhala kibicuje obecnej Pani prezes bo robi dobrą robotę. To jednak jak potraktowano Gosova jest bardzo słabe , oczywiście jeżeli to wszystko prawda o czym mówi. Jeżeli tak to pieniądze mu się należą i mam nadzieje że je po prostu dostanie.
PanFan1
Załatwianie na gębę, polskie piekiełko w pełnej krasie - jeżeli prawdą jest to co zeznaje Gusov (a żadnych podstaw nie ma żeby twierdzić iż łże) to mam nadzieję że Zdzinio mu ten chajs wypłaci, ze swoich oczywiście. Uparł się chłopek-roztropek zostać preziem najsłynniejszego polskiego klubu hokejowego, jak widać zielonego pojęcia nie mając ani o hokeju, ani o biznesie i myślał że se będzie robił z ludzi popychadła. Gusov widać nie odpuści i dobrze, też bym na jego miejscu nie podarował.
Wujek43
Trener tej klasy i musiał pracować na magazynie ? Niebywałe
Tomunio82
Ma 2 kontrakty.! Mial isc trzeci podpisac??? Zastanow sie zanim cos napiszesz....