W związku z długoterminową kontuzją Michaiła Szabanowa sztab „Stalowych Pierników” postanowił poszukać zastępstwa na pozycji zajmowanej przez Rosjanina. Przed szansą stanął łotewski napastnik, który u startu sezonu miał okazję występować w Podhalu Nowy Targ.
Lauris Rancevs, bo o nim mowa, delikatnie mówiąc, nie zapisał się złotymi zgłoskami w annałach „Szarotek”. Na lodzie pojawił się w 6 spotkaniach, w których zdobył 3 punkty za 1 gola oraz 2 asysty. Trener Podhala, Andriej Gusow, nie był zadowolony z jego postawy i podziękował mu za współpracę. Było to spore rozczarowanie, tym bardziej iż w minionych rozgrywkach łotewskiej ekstraligi należał do najbardziej produktywnych zawodników HK Kurbads (20 goli oraz 12 asyst w 35 meczach).
Reprezentant Łotwy został zaproszony na trzy mecze testowe, po których trener Juryj Czuch zadecyduje o jego dalszych losach. Przypomnijmy, iż Michaił Szabanow doznał poważnego urazu nadgarstka i musiał zostać poddany operacji. Jego pauza potrwa około trzech miesięcy.
Czytaj także:
