Ciekawe mecze – zapowiedź 4. kolejki PHL [Linki]
Przed nami 4. kolejka Polskiej Hokej Ligi. Dziś zostaną rozegrane cztery niezwykle interesujące spotkania. Emocji z pewnością nie zabraknie.
Statusem niepokonanych mogą pochwalić się jeszcze cztery ekipy: JKH GKS Jastrzębie, GKS Katowice, KH Energa Toruń i Comarch Cracovia. Dziś przynajmniej jedna z tych drużyn zostanie pozbawiona tego splendoru.
Jastrzębianie i katowiczanie spotkają się dziś na Jastorze. Starcie urzędującego mistrza Polski z obecnym liderem PHL będzie dla wielu kibiców najciekawszym i najbardziej emocjonującym meczem czwartej serii spotkań. Spodziewamy się, że o losach tego meczu zdecydują detale.
Podopieczni Róberta Kalábera w poprzedniej kolejce pokonali na wyjeździe GKS Tychy 3:1, a katowiczanie wygrali kolejno z Tauron Podhalem Nowy Targ (5:2), Ciarko STS-em Sanok (6:1) i Zagłębiem Sosnowiec (5:2). GieKSa imponuje dobrą grą w ofensywie, a rej w ataku wiedzie tercet Bartosz Fraszko – Grzegorz Pasiut – Patryk Wronka, który zdobył do tej pory sześć bramek.
Z kolei zespół znad czeskiej granicy ma trzy wyrównane formacje i każda z nich potrafi przesądzić o losach meczów. Już teraz ostrzymy sobie zęby na to starcie.
Głodni kolejnych zwycięstw
Trzy zwycięstwa z rzędu mają też na swoim koncie „Stalowe Pierniki”, które wybiorą się dziś do Sosnowca. Konfrontacjom toruńsko-sosnowieckim od lat towarzyszy wiele emocji i dziś nie powinno być inaczej.
Hokeiści Zagłębia mają na swoim koncie dwa punkty, które przypadły im po porażkach po rzutach karnych z Comarch Cracovią i GKS-em Tychy. Ekipa dowodzona przez Grzegorza Klicha wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.
– Mamy nadzieję, że w niedzielę zagramy lepiej i zdobędziemy pierwszy komplet punktów w tym sezonie. Torunianie są ciężkim rywalem, jednak nie jest to drużyna, której nie można pokonać – zaznaczył Tomasz Kozłowski, kapitan sosnowiczan.
Podopieczni Jussiego Tupamäkiego, aby wywieźć pełną pulę z Sosnowca muszą przede wszystkim odciąć od podań Jewgienija Nikiforowa i Jarosława Rzeszutkę, bo to oni zdobyli wszystkie bramki dla ekipy z Zamkowej 4.
Pozbyć się zera
W Sanoku dojdzie do starcia ekip, które w tym sezonie nie odniosły żadnego zwycięstwa. Mający na swoim koncie trzy porażki z rzędu Ciarko STS Sanok zmierzy się z póki co największym rozczarowaniem sezonu – Re-Plast Unią Oświęcim.
Podopieczni Marka Ziętary mają ogromny problem ze zdobywaniem bramek, bo do tej pory tylko raz pokonali bramkarza rywali. Z kolei biało-niebiescy fatalnie grają w defensywie, a Clarke Saunders nie daje zespołowi takiego wsparcia, jak w swoim pierwszym sezonie w Oświęcimiu. Kanadyjski golkiper w dwóch meczach przepuścił aż 10 bramek i interweniował ze skutecznością oscylującą w granicach zaledwie 80 procent! Niewykluczone jest to, że w najbliższych meczach swoją szansę dostanie jego zmiennik Robert Kowalówka.
– Podchodzimy do tego meczu, jak do każdego innego. Po prostu liczymy, że to spotkanie ułoży się inaczej, bo wyczerpaliśmy już limit pecha, tracąc te pierwsze bramki w dziwnych okolicznościach. Postaramy się zagrać uważniej w defensywie, a wtedy wszystko będzie dobrze – zaznaczył Krystian Dziubiński, kapitan oświęcimian.
Mecz przyjaźni
Atut własnego lodowiska postarają się wykorzystać zawodnicy Comarch Cracovii, którzy zmierzą się dziś z GKS-em Tychy.
Podopieczni Rudolfa Roháčka mają na swoim koncie jedno zwycięstwo, odniesione po rzutach z Zagłębiem Sosnowiec. Tyszanie zgromadzili do tej pory pięć punktów, ale styl ich gry nie powala.
Spotkanie rozpocznie się od pożegnania wieloletniego zawodnika „Pasów” Filipa Drzewieckiego, który zdecydował się zakończyć sportową karierę.
Zagłębie Sosnowiec – KH Energa Toruń godz. 17:00
Transmisja: polskihokej.tv
JKH GKS Jastrzębie – GKS Katowice godz. 17:00
Transmisja: polskihokej.tv
Ciarko STS Sanok – Re-Plast Unia Oświęcim godz. 18:00
Transmisja: polskihokej.tv
Comarch Cracovia – GKS Tychy godz. 18:30
Transmisja: polskihokej.tv
Komentarze