Hokeiści Unii Oświęcim zakończyli dziś pierwszy etap przygotowań do sezonu i udali się na trzytygodniowe urlopy.
Biało-niebiescy trenowali już od 7 maja. Pierwszy tydzień miał charakter wprowadzający, ale później pot lał się strumieniami.
– Treningi były intensywne i wymagające, ale tak musiało być. Nie dziś wiemy, że bez dobrze przepracowanego okresu letniego nie da się wytrzymać trudów sezonu. To niezbędny fundament – zaznaczył Damian Piotrowicz, skrzydłowy szóstej ekipy poprzedniego sezonu.
Oświęcimianie pracowali zarówno w siłowni, jak i w plenerze. Często spotykali się na bocznym boisku piłkarskiej Unii, orliku przy „Chemiku” oraz biegali wokół jezior na Krukach.
– Trener Jiří Šejba chciał poprawić dynamikę i siłę naszych nóg, dlatego sporo było skakania. Nowością dla nas było ciągnięcie opon od tira i traktora – dodał.
Przed zawodnikami Unii okres urlopów. Do treningów wrócą 23 lipca i od razu mają wyjść na lód, a już2 sierpnia rozegrają swój pierwszy sparing przed startem nowego sezonu. Na własnym lodzie zmierzą się z Comarch Cracovią. Później czekać ich będzie dwumecz z urzędującym mistrzem Polski, czyli GKS-em Tychy.
Z kolei w dniach 17-19 sierpnia ekipa z Chemików 4 pojedzie na turniej do Opawy, gdzie jej rywalami będą czescy drugoligowcy HC Slezan Opawa i BK Havlíčkův Brod oraz słowacki ekstraligowiec HK32 Liptowski Mikułasz.
– 23 sierpnia nasz zespół pojedzie na rewanż do Krakowa, a we wrześniu planujemy rozegrać jeszcze jeden lub dwa mecze sparingowe. Zależeć to będzie od tego, kiedy wystartują ligowe rozgrywki – mówi Paweł Kram, prezes spółki Oświęcimski Sport.
W kuluarach mówi się, że sezon 2018/2019 wystartuje 14 września.
Czytaj także:
