Czeski napastnik na celowniku klubu PHL
Choć liga ruszyła kilka dni temu, to mamy już pierwsze roszady w klubach Polskiej Hokej Ligi. Na celowniku działaczy znalazł się czeski napastnik, występujący ostatnio na zapleczu DEL. Gdzie trafi?
Najbardziej aktywni w ostatnich dniach są działacze i sztab szkoleniowy JKH GKS-u Jastrzębie, którzy poszukują następcy Vitālijsa Pavlovsa. Z naszych informacji wynika, że na celowniku brązowych medalistów poprzedniego sezonu znalazł się czeski środkowy.
Josef Mikyska(178 cm, 88 kg), bo o nim mowa, dobrze radzi sobie po obu stronach tafli i dysponuje bardzo dobrym przeglądem pola.
Mikyska poważną przygodę z hokejem rozpoczął w zespole Bílí Tygři Liberec. W barwach tego klubu zadebiutował w czeskiej ekstralidze i zdobył z nim nawet srebrny medal.
Na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Czechach wystąpił w sumie w 93 meczach, zdobywając w nich 5 bramek oraz zanotował 11 asyst.
Znacznie częściej i z lepszym punktowym skutkiem grał w Chance Lidze, co świetnie oddają statystyki. W 233 spotkaniach strzelił 53 gole, a przy 101 kolejnych notował kluczowe zagrania.
Josef Mikyska z powodzeniem występował też w słowackiej ekstralidze (78 M, 19 G + 55 A) oraz w DEL2 (55 M, 11 G + 30 A).
W ostatnim sezonie reprezentował barwy dwóch klubów. Do grudnia był zawodnikiem Dukli Trenczyn, a później trafił do niemieckiego EV Landshut. W obu tych zespołach nieźle punkował i zamknął cały sezon z dorobkiem 47 spotkań, 9 bramek i 30 asyst. Na ławce kar spędził 16 minut.
Negocjacje trwają więc, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to Mikyska zadebiutuje już w piątkowym meczu z Re-Plast Unią Oświęcim.
Komentarze
Lista komentarzy
ml3ko
O ile nie stwierdzi, że PHL to jakaś bananowa liga i będzie miał profesjonalne podejście to powinno być dobrze
Beta
zagra w JKH