Igor Tyczyński ma już za sobą pierwszy mecz w barwach Unii Oświęcim. Choć biało-niebiescy przegrali na wyjeździe z HC Frydek-Mistek 2:4, to 19-letni golkiper zaprezentował się w nim z naprawdę niezłej strony.
Warto dodać, że dla wychowanka KTH Krynica było to de facto debiutanckie spotkanie w seniorskiej drużynie. Wcześniej miał okazję występować w rozgrywkach juniorskich, a także na zapleczu TAURON Hokej Ligi. Był też ważną postacią młodzieżowych reprezentacji Polski.
Poczynania Igora w pierwszym meczu w nowych barwach z perspektywy trybun śledził jego starszy brat Damian. Co ciekawe oglądał on starcie oświęcimian z czeskim pierwszoligowcem w towarzystwie... Leszka Laszkiewicza, dyrektora sportowego JKH GKS-u Jastrzębie i team leadera seniorskiej kadry.
– Wiadomo, że był to jego pierwszy mecz, ale zagrał solidnie – uśmiechnął się "Tyczka", który w sezonie 2025/2026 będzie występował w VHK Vsetín.
Z tą opinią trudno się nie zgodzić. Przy trzech straconych bramkach nie miał nic do powiedzenia, ale trzeba też podkreślić, że kilka razy zaimponował spokojem i naprawdę dobrym refleksem.
– Cieszę się, że trener postawił na mnie już w pierwszym sparingu. Wcześniej nie miałem okazji zagrać na tym poziomie, więc odczuwałem lekkie podekscytowanie. Chciałem pokazać się z jak najlepszej strony – powiedział 19-letni golkiper, który podpisał z biało-niebieskimi trzyletni kontrakt.
Młody bramkarz miał kilka innych ofert, ale ostatecznie zdecydował się dołączyć do oświęcimskiego klubu. Co okazało się czynnikiem decydującym?
– Propozycja Unii była po prostu najkonkretniejsza. Uważam, że pod skrzydłami trenera Róberta Kalábera mogę się dobrze rozwinąć – wyjaśnił Igor Tyczyński, zwracając uwagę na jeszcze jeden ważny aspekt.
– Wpływ na moją decyzję miał też fakt, że w klubie będę mógł współpracować z trenerem bramkarzy. Jak dobrze wiemy, w Polsce nie jest to standardem. A ja chcę się rozwijać i czerpać wiedzę od takich osób.
Oczywiście wychowanek KTH Krynica będzie miał okazję podpatrywać na treningach Linusa Lundina, który należy do grona najlepszych i najbardziej doświadczonych bramkarzy w lidze.
– Trenuję z Linusem krótko, ale myślę, że z czasem będę zauważał rzeczy, które będę mógł przejąć i wprowadzić do swojego stylu gry – stwierdził.
W czwartek biało-niebiescy rozegrają swój kolejny sparing, mierząc się na własnym lodzie z Duklą Trenczyn. To spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00.
Czytaj także: