Już w ten weekend rozpoczynają się rozgrywki zaplecza PHL, których zwycięzca otrzyma prawo gry w PHL. W pierwszej kolejce czekają nas Derby Pomorza - Nesta Mires Toruń vs GKS Stoczniowiec Gdańsk.
Już w ten weekend startuje I liga, której zwycięzca uzyska prawo do występów w PHL. Od razu w I kolejce czekają nas „Derby Pomorza”, które elektryzują kibiców na północy Polski. Naprzeciw siebie staną Nesta Mires Toruń – spadkowicz z PHL oraz powracający do seniorskiego hokeja – GKS Stoczniowiec Gdańsk.
Drużyna z grodu Kopernika ma jeden cel na ten sezon, a jest nim powrót do PHL, każdy inny scenariusz będzie porażką dla klubu z Torunia. Po nieudanej zeszłorocznej kampanii odeszli wszyscy obcokrajowcy, a do Katowic przenieśli się Bartosz Fraszko i Mateusz Studziński. Michał Kalinowski zaś występuje teraz w Polonii Bytom, a do Sanoka wrócił Rafał Ćwikła. Do Torunia przyszło za to trzech Rosjan: Siemion Garszyn, Robert Karczocha i Daniił Oriechin. Ponad to do zespołu dołączyło kilku młodych zawodników, którzy do tej pory występowali albo w SMS PZHL Sosnowiec, bądź w Sokołach Toruń. Prezes Bogdan Rozwadowski podziękował także za współpracę trenerowi Minge, a do Torunia miał przyszedł Juryj Czuch. W poprzednim sezonie zajmował się Arawatem Erywań, który występuje na zapleczu białoruskiej ekstraligi. To właśnie on i białoruska szkoła hokeja mają zapewnić awans torunianom do elity. Mieszanka młodości z doświadczeniem, wsparta wschodnim zaciągiem może okazać się dobrym ruchem. Prawdziwą siłę toruńskiej drużyny pokażą jednak mecze z konkurentem do awansu – Zagłębiem Sosnowiec. Trudno bowiem wyrokować po dwóch meczach sparingowych z MH Automatyką Gdańsk, które rozegrano pod koniec sierpnia. W Gdańsku triumfowali 5:1 gospodarze, a w Toruniu Nesta okazała się lepsza w stosunku 3:2. Pomiędzy obiema drużynami nie było widać przepaści, a torunianie momentami byli znacząco lepsi od pogubionych rywali z PHL.
- Nie możemy doczekać się meczów. Przed sezonem zagraliśmy tylko dwa sparingi i jesteśmy głodni gry. Jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu, a treningi rozpoczęliśmy z początkiem maja. Mamy ambitną drużynę, do której doszło kilku młodych chłopaków jak: Dominik Olszewski, Bruno Śmieszek czy 16 – letni Kuba Prokurat, który na treningach pokazuje się z bardzo dobrej strony. Oczywiście naszym celem jest awans i powrót do ekstraklasy – powiedział Łukasz Podsiadło, obrońca Nesty Mires.
Skład:
Bramkarze: Michał Plaskiewicz, Krzystof Bojanowski, Szymon Guranowski.
Obrońcy: Adrian Borowicz, Adrian Jaworski, Marcin Jóźwiak, Łukasz Korzestański, Miłosz Lidtke, Szymon Niedlich, Łukasz Podsiadło, Bartosz Skólmowski.
Napastnicy: Jarosław Dołęga, Sebastian Fraszko, Siemion Garszyn, Jakub Gołaszewski, Piotr Husak, Robert Karczocha, Daniel Minge, Piotr Naparło, Dominik Olszewski, Daniił Oriechin, Bruno Śmieszek, Piotr Winiarski, Marcin Wiśniewski.
I Trener: Juryj Czuch.
II Trener: Łukasz Kiedewicz.
GKS Stoczniowiec Gdańsk wraca do seniorskich rozgrywek po 6 latach, kiedy to w 2011 roku ostatni raz pod tą nazwą gdańska drużyna występowała w PLH. Drużynę reaktywował prezes Marek Kostecki, który chce w najbliższych latach powrócić do ekstraligi. Zespół tworzą głównie młodzi zawodnicy, z których wielu nie ma jeszcze ukończonych osiemnastu lat, ale są też i bardziej doświadczeni zawodnicy jak choćby Tomasz Ziołkowski, który występował kiedyś w Toruniu, do tego w kadrze są zawodnicy, którzy wywalczyli awans z MH Automatyką do PHL w sezonie 2015/16. Głównym celem zawodników z GKS-u jest ogrywanie się na poziomie seniorskim, bowiem drużyna ta występować będzie zamiast w I lidze zamiast, jak dotychczas, w Centralnej Lidze Juniorów. Ciężko cokolwiek powiedzieć o możliwościach gdańszczan przed sezonem, bowiem nie rozegrali oni ani jednego oficjalnego meczu. Na pewno młoda drużyna będzie ambitnie walczyć i nie odpuści wyżej notowanym rywalom. Za drużynę Stoczniowca odpowiadł będzie Krzysztof Lehmann, który prowadził zespół MH Automatyki w I lidze.
- Sądzę że to jest jedyna szansa dla młodych chłopaków i też zawodników starszych którzy nie łapią się do składu MH Automatyki. Dzięki temu że powstała pierwsza liga w Gdańsku mają gdzie grać i kontynuować pasję, a
jak widać po składzie są to głównie bardzo młodzi chłopcy. - podkreślił Tomasz Ziółkowski, napastnik GKS-u Stoczniowiec.
Skład:
Bramkarze: Damian Gachowski, Tobiasz Kuźnicki, Wiktor Soliński.
Obrońcy: Daniło Boboszko, Tomasz Iwanow, Tomek Kamieński, Dominik Kraszewski, Bartosz Liśkiewicz, Jakub Munch, Jakub Puchalski, Jakub Wala.
Napastnicy: Maurycy Ebertowski, Jan Kasicki, Mikołaj Krasakiewicz, Martin Kulczyk, Szymon Łabinowicz, Krystian Mocarski, Kacper Murawski, Kacper Niedźwiedzki, Aleksandr Nikolenko, Paweł Pluciński, Gleb Wolf, Władisław Worożkin, Kamil Zalewski, Tomasz Ziółkowski.
Trener: Krzysztof Lehmann
Jednego możemy być pewni, na Tor-Torze emocji nie zabraknie, a jak wiadomo każde Derby rządzą się swoimi prawami. Faworytem są gospodarze, ale goście na pewno nie przyjadą po najniższy wymiar kary. Pierwszy mecz w sobotę o godz. 17:00, natomiast w niedzielę początek spotkania o godz. 16:30.
Bilety:
- Normalny: 12 zł
- Ulgowy: 8 zł
- Weekendowy (obowiązuje na oba mecze): 20 zł / 12 zł
Czytaj także:
