W Krefeldzie rozpoczął się turniej Deutschland Cup. W pierwszym dniu ze zwycięstwa cieszyli się Szwajcarzy. Gorzej poszło za to gospodarzom, którzy tą imprezą żegnają swojego selekcjonera Marco Sturma.
Słowacja - Szwajcaria 2:3 (1:0, 0:2, 1:1)
Strzały:
Minuty kar: 8-6.
W wieczornym spotkaniu Niemcy przegrali po dogrywce 3:4 z drugą reprezentacją Rosji, nazywaną w ojczyźnie "olimpijską". Zwycięskiego gola w 26. sekundzie dogrywki strzelił dla Rosjan obrońca Artiom Ziemczonok. Rosyjscy defensorzy w ataku zaprezentowali się zresztą z bardzo dobrej strony, bo strzelili aż 3 gole. Grający w czwartej parze Dmitrij Judin nie tylko trafił do siatki, ale także asystował, a jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Nikołaj Diemidow. Bramkę i asystę zaliczył też napastnik Andriej Czibisow, który doprowadził do remisu w trzeciej tercji, wygranej przez jego zespół pod względem liczby strzałów 18-8. Turniej w Krefeldzie jest ostatnim w roli selekcjonera dla Marco Sturma, który w lutym doprowadził Niemców do srebrnego medalu Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pjongczangu. Sturm w poniedziałek wylatuje za Ocean, gdzie będzie asystentem Willie'ego Desjardinsa w Los Angeles Kings. Trwają poszukiwania jego następcy w reprezentacji. Za głównego faworyta uchodzi były wieloletni selekcjoner Szwajcarii Ralph Krueger, który dwa lata temu zajął z drużyną Europy drugie miejsce na Hokejowym Pucharze Świata.
Niemcy - Rosja B 3:4 (0:1, 3:1, 0:1, 0:1)
3:3 Czibisow - Judin - Prochorkin 50:17
3:4 Ziemczonok - Swietłakow - Okułow 60:22
Strzały:
Minuty kar:
Sobota:
Czytaj także: