Miloslav Jáchym nie dokończył wczorajszego starcia z JKH GKS-em Jastrzębie (4:7). 27-letni defensor w pierwszej odsłonie zjechał z lodu, trzymając się za bark.
Była 11. minuta gry. Jáchym został ostro zaatakowany pod bandą przez Radosława Nalewajkę. Napastnik JKH otrzymał od sędziego karę 2+10 minut, a czeski opuścił taflę i udał się na badania do szpitala. Wkrótce powinniśmy poznać ich dokładne wyniki.
Niemniej już teraz wiadomo, że rosłego zawodnika czeka dłuższa przerwa.
Miloslav Jáchym w biało-niebieskich barwach wystąpił w 11 meczach, w których zdobył 2 punkty za gola i asystę. Na ławce kar spędził 47 minut.
Czytaj także: