Dłuższy rozbrat z hokejem
Filip Stopiński świetnie rozpoczął sezon 2017/2018. Był czołową postacią PGE Orlika Opole, ale ostatnie dni były dla niego bardzo trudne. Po meczu 22. kolejki Polskiej Hokej Ligi trafił do szpitala.
– Na początku wydawało mi się, że to jakieś osłabienie, może zwykła grypa. Jednak dni mijały, a żadnej poprawy nie było. W końcu lekarze zdiagnozowali u mnie wirusowe zapalenie wątroby typu a – wyjaśnił Stopiński.
– Z pewnością czeka mnie zatem dłuższa przerwa. Wątroba musi się zregenerować, a ona nie lubi wysiłku fizycznego. Póki co jestem w szpitalu, a po wyjściu z niego będę musiał odczekać dwa lub trzy tygodnie, zanim wrócę do normalnego treningu – zaznaczył 23-letni napastnik.
Filip Stopiński w tym sezonie rozegrał 20 spotkań, w których zdobył 17 punktów za 8 bramek i 9 asyst. Dość powiedzieć, że w poprzednim sezonie na taką zdobycz pracował aż 45 spotkań.
– W ciągu tego sezonu Filip był naszym najrówniej grającym zawodnikiem. Życzę mu jak najszybszego powrotu do zdrowia – przyznał Jacek Szopiński, trener PGE Orlika.
Komentarze