Podhale Nowy Targ jest jedyną drużyną, która nie otrzymała licencji uprawniającej do występów w Polskiej Hokej Lidze. Władze „Szarotek” do końca lipca muszą uzupełnić niezbędną dokumentację. W przeciwnym razie 19-krotnych mistrzów Polski zabraknie w ekstralidze.
– W każdym roku mieliśmy podobną sytuację i wychodziliśmy z tego obronną ręką. Teraz będzie tak samo – stwierdził w rozmowie z Nowotarską Telewizją Kablową Jerzy Pohrebny, rzecznik prasowy Podhala Nowy Targ.
Do 31 lipca nowotarżanie muszą przedłożyć dokumenty, z których jasno będzie wynikać, że klub legitymuje się dwumilionowym budżetem oraz ma podpisaną współpracę z klubami młodzieżowymi.
– Na razie działacze „Szarotek” wysłali podstawowe zgłoszenie. Zabrakło jednak w nim dokumentów związanych z zabezpieczeń budżetowych, rozliczeń oraz współpracy z klubem młodzieżowym – wyjaśniłaMarta Zawadzka, komisarz Polskiej Hokej Ligi.
– Każda z drużyn występująca w PHL musi udowodnić nam, że posiada zaplecze finansowe, które pozwoli jej przystąpić do rozgrywek i spokojnie je dokończyć – podkreśliła.
Dodajmy, ze jeszcze niedawno spółka KH Podhale Nowy Targ S.A. była zadłużona na pół miliona złotych.
– Nasze zadłużenie topnieje w stosunku do tego, które zostało ogłoszone na sesji rady miasta. To wynik działań zarządu oraz osób pracujących w nim do niedawna – powiedział Pohrebny.
Tymczasem reporterzy Nowotarskiej Telewizji Kablowej donoszą, że prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie niezapłaconych przez klub faktur lokalnej firmie transportowej. Chodzi o kwotę oscylującą w granicach 100 tysięcy złotych.
Czytaj także: