Eduard Kaščak, zgodnie z naszymi wcześniejszymi informacjami, pożegnał się z Zagłębiem Sosnowiec. Z ekipą z Zamkowej 4 pożegnał się też Dienis Salnikow.
– Eduard zrobił na nas bardzo dobre wrażenie na treningach, w sparingach i pierwszych meczach. To dobry zawodnik, ale od obcokrajowca w naszych szeregach musimy wymagać więcej – wyjaśnił Piotr Majewski, dyrektor sportowy Zagłębia.
Kaščak w 15 spotkaniach zanotował tylko jedną asystę, a na ławce kar spędził 20 minut.
Z kolei Salnikow wystąpił w 4 meczach, ale nie zdobył w nich żadnego punktu.
– Dienis natomiast dostał szansę żeby się wykazać, bardzo liczyliśmy na jego progres oraz na to, że zapracuje na miejsce w pierwszym zespole i kontrakt. Niestety nie mamy już czasu żeby dłużej czekać, czas na zmiany – dodał Majewski.
Czytaj także:
