Comarch Cracovia po pełnym emocji meczu pokonała STS Sanok 7:4 w ramach 13. kolejki TAURON Hokej Ligi. Po spotkaniu obaj trenerzy podsumowali wydarzenia na lodzie.
Mimo porażki w Krakowie szkoleniowiec drużyny z Sanoka był zadowolony z postawy swoich zawodników. Podkreślił, że jego młody zespół pokazał charakter i potrafił odrobić trzybramkową stratę.
– Z perspektywy naszego zespołu cieszy fakt, że potrafiliśmy odwrócić wynik z 0:3 do remisu. Chłopcy pokazali charakter, zdobyli cztery bramki na wyjeździe i walczyli do końca. Cały czas jednak powtarzam, że jesteśmy najmłodszą drużyną w lidze. Mamy obrońców, którzy dopiero zaczynają swoje pierwsze sezony na tym poziomie. Dziś było widać brak doświadczenia w niektórych sytuacjach – powiedział Bogusław Rąpała.
Po meczu trener Cracovii podkreślał z kolei, że spotkanie mogło się podobać publiczności. Zwrócił uwagę na ofensywny charakter gry i intensywność, lecz podkreślił, że jeszcze wiele pracy przed nim, aby poprawić grę swojego zespołu.
– Myślę, że z przebiegu tego meczu najbardziej zadowoleni są kibice. Było dużo bramek, dużo emocji, a dla nas trenerów bardzo dużo pracy pod każdym względem. Zarówno dla mnie, jak i dla trenera Rąpały – podsumował "Dziubek".
W dalszej części konferencji trener Pasów nie ukrywał jednak rozgoryczenia błędami swoich zawodników, które przyczyniły się do straty goli jego drużyny.
Czytaj także: