Hokej.net Logo
MAR
20
MAR
22
MAR
27

EBEL: W bezpośrednim starciu rywali polskich drużyn górą Bolzano (WIDEO)

EBEL: W bezpośrednim starciu rywali polskich drużyn górą Bolzano (WIDEO)

Mistrzowie EBEL z Bolzano, którzy zawitają do Tych już w środę, rozegrali w weekend dwa spotkania ligowe. W drugim z nich rozbili 5:1 półfinałowych rywali Tauron KH GKS-u Katowice w Pucharze Kontynentalnym, którymi są „Niedźwiadki” z Zagrzebia, przedostatnia drużyna ligi.

HC Bolzano do piątkowego meczu z Vienna Capitals przystąpili bez Luci Frigo, którego dolegliwości okazały się na tyle poważne, że będzie dostępny dopiero w połowie miesiąca oraz wciąż bez Alexa Petana. Zawodnik wrócił już do Włoch zza oceanu, gdzie musiał pilnie wyjechać w związku z nagłą śmiercią swojego ojca, ale potrzebuje jeszcze chwili, aby na nowo wejść w rytm treningowy. Jego powrót według zapowiedzi nastąpi w środę na Stadionie Zimowym w Tychach.


Od samego początku w hali Palaonda trwała zacięta walka. Jej wynikiem była kara dla Viktora Schweitzera za spowodowanie upadku przeciwnika. Goście starali się objąć prowadzenie w tej korzystnej dla siebie sytuacji. Cudem Leland Irving obronił strzał Kelseya Tessiera i „Lisom” udało się przetrwać ten trudny okres. Kanadyjski golkiper Bolzano robił co mógł, by powstrzymać szarżujących wiedeńczyków. Zatrzymał groźne uderzenia Christophera DeSousy i ponownie Tessiera. Niestety nie był w stanie nic poradzić na strzał Benjamina Nissnera w kolejnym okresie gry w przewadze. Tym razem z ławką kar zapoznał się Daniel Gira za trzymanie przeciwnika. Utrata bramki obudziła hokeistów z Bolzano, którzy coraz mocniej zaczęli zagrażać gościom. O krok od wyrównania znajdował się Angelo Miceli. To właśnie Włoch z kanadyjskim paszportem jako pierwszy dopadł do „gumy” bezpańsko pozostawionej w okolicach bramki Jeana Philippe Lamoureuxa, który w sobie znany tylko sposób zażegnał jednak niebezpieczeństwo. Sforsować świątynię brata dwóch złotych medalistek olimpijskich w hokeju kobiecym z Pjongczang próbował również Michael Blunden, ale udało się to dopiero Andrew Crescenziemu w czasie rozgrywania przewagi w końcowych minutach 1. tercji. 26-letni Kanadyjczyk zdobył swojego debiutanckiego gola na europejskich lodowiskach, dobijając strzał Marco Insama.


Fot. hcb.net

Po przerwie dalej utrzymywalo się wysokie tempo gry. Niespełna po minucie od wznowienia „Lisy” rozgrywały przewagę, ale ani Blunden, ani Crescenzi nie zamienili swoich strzałów na trafienia. Nie udało się również wykorzystać korzystnej sytuacji gry pięciu na czterech Capitalsom w czasie, gdy na ławce kar odpoczywał za zahaczanie Crescenzi. Po dwóch tercjach wciąż był remis, choć Blunden mógł do tego nie dopuścić, będąc w sytuacji sam na sam z Lamoureuxem, który okazał się jednak lepszy od kanadyjskiego snajpera.


Mecz układał się w taki sposób, iż można było mieć wrażenie, że ta drużyna, której uda się wreszcie trafić, ta zdobędzie komplet punktów. Tak się właśnie stało, a udało się to gościom, którzy na 10 minut przed końcem spotkania zdecydowali się na atak, po którym strzał oddał Tessier, a odbity przez Irvinga krążek z najbliższej odległości umieścił w siatce Riley Holzapfel. Podopieczni Kaia Suikkanena próbowali robić, co tylko w ich mocy, aby doprowadzić do remisu. Uderzał Anton Bernard, a w końcowych fragmentach trener zdecydował się na zdjęcie z bramki Irvinga. Wtedy też potężną bombą popisał się Markus Nordlund, która nieznacznie minęła bramkę wiedeńczyków, natomiast dobitka Bretta Findlaya zatrzymała się na ciele Lamoureuxa. Capitals wytrzymali te końcowe momenty włoskiej nawałnicy i wyjechali z Bolzano bogatsi o trzy „oczka”.


5 października


HC Alto Adige Alperia Bolzano – Vienna Capitals Wiedeń 1:2 (1:1, 0:0, 0:1)


0:1 – Benjamin Nissner – Christopher DeSousa – Peter Schneider (11:35, 5/4)

1:1 – Andrew Crescenzi – Marco Insam – Angelo Miceli (18:12, 5/4)

1:2 – Riley Holzapfel – Kelsey Tessier (49:12)


Strzały: 20 - 40

Kary: 6 - 6

Widzowie: 2810


Rozgrywki ligi EBEL ułożyły się w taki sposób, że dwaj rywale polskich drużyn w europejskich pucharach zdążyli spotkać się ze sobą w bezpośrednim starciu, zanim ekipy te przystąpiły do rywalizacji z naszymi GKS-ami.


W Palaondzie mecz z Medveščakiem miał być wydarzeniem szczególnym, bowiem zaplanowano serię atrakcji związaną z imprezą pod tytułem „Dzień Rodzinny”. W hali stawiło się 2300 kibiców, co nie było jakimś rewelacyjnym wynikiem, szczególnie biorąc pod uwagę, że dwa dni wcześniej przy okazji meczu z Vienna Capitals przyszło pół tysiąca widzów więcej.


"Dzień Rodzinny" był świetną okazją do poznania swoich idoli i spędzenia z nimi chwili (fot. hcb.net).

Z bardzo dobrej strony pokazał się Insam, zdobywca dwóch pierwszych bramek dla Bolzano. Wynik meczu otworzył po idealnym podaniu po skrzydle na niebieską od Timothy Campbella. Na 2:1 strzelił z najbliższej odległości w odsłoniętą część bramki, a krążek podawał mu Miceli. Insam wykazał się w tym spotkaniu typowo snajperskim nosem. Był w miejscach, w których być powinien w odpowiednim czasie. Tak jak to się odbyło przy trzeciej bramce dla Bolzano, kiedy stojąc nieopodal golkipera gości podał do Micelego, a ten objechał świątynię Vilima Rosandica i zapakował mu krążek do siatki.


Chorwaci w ostatnich fragmentach trzeciej tercji zdecydowali się na grę bez bramkarza, żeby zwiększyć swoje szanse w ofensywie. Manewr ten nie przyniósł spodziewanych rezultatów, gdyż spod własnej linii bramkowej uderzeniem przez całe lodowisko, krążek w ich siatce umieścił mający już na koncie asystę Campbell. Co ciekawe był to strzał bezpośrednio z podania od Irvinga, a nieczęsto się zdarza, że bramkarz zapisuje się w protokole meczowym pod pozycjami punktowymi. W ostatnich sekundach spotkania swoje premierowe trafienie w EBEL zanotował fiński defensor „Lisów” Markus Nordlund, czym ustalił końcowy rezultat meczu na 5:1 dla mistrzów ligi.


Fot. hcb.net

Bardzo dobrze między słupkami spisywał się Irving, który nie tylko popisał się asystą, ale przede wszystkim idealnie wywiązywał się ze swoich obowiązków bramkarskich. W 1. tercji w doskonałej sytuacji dla Chorwatów wybronił swój zespół przed wyrównaniem, mając przed sobą pędzącego Toma Zanoskiego, który w końcu znalazł sposób na kanadyjskiego bramkarza, ale to był jedyny przypadek w tym meczu, kiedy Irving wpuścił gola. Zastopował 32 uderzenia „Niedźwiadków”, co dało mu blisko 97% skuteczności obron.


Z całą pewnością można zatem stwierdzić, że „Dzień Rodzinny” z hokeistami Bolzano udał się, a oni sami przyjadą do Tychów w doskonałych humorach po wysokiej wygranej w ostatnim meczu ligowym.


7 października


HC Alto Adige Alperia Bolzano – Medveščak Zagrzeb 5:1 (1:0, 1:1, 3:0)


1:0 – Marco Insam – Timothy Campbell, Matti Kupparinen (14:38, 5/4)

1:1 – Tom Zanoski – Greg Mauldin (21:32)

2:1 – Marco Insam – Angelo Miceli, Matti Kupparinen (28:57)

3:1 – Angelo Miceli - Marco Insam (46:43)

4:1 – Timothy Campbell – Leland Irving (58:49, pusta bramka)

5:1 - Markus Nordlund – Brett Findlay, Michael Blunden (59:28)


Strzały: 25 - 32

Kary: 18 - 12

Widzowie: 2300


W Dornbirn Bulldogs zadebiutował Brendan O'Donnell. 26-letni Kanadyjczyk, który w poprzednim sezonie rozegrał 25 meczów w KHL w barwach Kunlun Red Star, a ponadto występował w filialnym zespole KRS Heilongjiang. Rozgrywki 2018/19 rozpoczął w fińskim KooKoo Kouvola, ale po trzech meczach podziękowano mu i nie dostał dalszego angażu. - W Erste Bank Eishockey Liga występuje klasowi gracze i kluby, poziom jest wysoki. Cieszę się, że w końcu tutaj trafiłem - powiedział defensor po przybyciu do Dornbirn. Kanadyjczyk w zespole „Buldogw” zastąpił Antonina Bořutę, który nie wywalczyl sobie miejsca w składzie drużyny i nie dane mu było zadebiutować w rozgrywkach ligowych w Dornbirn. Czech odszedł do rodzimej Chane Ligi, gdzie zasilił szeregi AZ Hawierzów.


Dwa mecze zawieszenia to kara wymierzona przez Komisję Dyscyplinarną EBEL dla Anthony’ego Lucianiego z Orli Znojmo, który prezentował nadmierną ostrość w grze w spotkaniu 7. kolejki z TWK Innsbruck „Die Haie”. Kanadyjczyk między innymi uderzył w twarz niespodziewającego się takiego zachowania przeciwnika. Jego powrót możliwy będzie 12 października w meczu przeciwko „Lisom” z Bolzano. Drużyna Miroslava Fryčera uległa u siebie „Rekinom” z Innsbrucku 2:6, a następnie na wyjeździe 2:5 Węgrom z Székesfehérváru i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. W tym drugim meczu Marek Kalus, były zawodnik Cracovii zdobył dla „Orłów” 2 punkty, strzelając gola i popisując się kluczowym podaniem.


Pozostałe mecze:


5 października


Fehérvár AV19 - Liwest Black Wings Linz 5:6 po dorywce (3:1, 1:2, 1:2, 0:1)

Najskuteczniejsi: Zack Philips (1G + 1A), Tero Koskiranta (2A) – Aaron Brocklehurst (2G + 1A), Corey Locke (1G + 1A), Bracken Kearns (2A)


Moser Medical Graz 99ers – Dornbirn Bulldogs 5:3 (0:2, 3:1, 2:0)

Najskuteczniejsi: Colton Yellow Horn (2G + 1A), Oliver Setzinger (1G + 2A), Ty Loney (2A) – Brodie Dupont (1G + 1A)


EC Panaceo VSV Villach – Red Bull Salzburg 0:4 (0:0, 0:3, 0:1)

Najskuteczniejsi w RB Salzburg: John Hughes (1G + 2A), Thomas Raffl (1G + 1A), Dominique Heinrich (1G + 1A)

Bramkarze: Lukas Herzog (RB Salzburg) 100%


6 października


Orli Znojmo - TWK Innsbruck „Die Haie” 2:6 (0:2, 0:2, 2:2)

Najskuteczniejsi w TWK: Mario Lamoureux (2G + 2A), Daniel Wachter (1G + 1A), Andrew Clark (1G + 1A), Alexandre Lavoie (2A), Lubomir Stach (2A)


7 października


Red Bull Salzburg - Moser Medical Graz 99ers 5:4 po dogrywce (0:1, 1:2, 3:1, 1:0)

Najskuteczniejsi: Alexander Rauchenwald (2G + 1A), Dustin Gazley (1G + 1A), Dario Winkler (2A) – Matthew Caito (1G + 1A), Dwight King (2A)


Dornbirn Bulldogs – Vienna Capitals Wiedeń 2:3 (0:0, 1:2, 1:1)

Najskuteczniejsi: Scott Timmins (2G) – Kurt Davis (1G + 1A), Peter Schneider (2A)


Fehérvár AV19 – Orli Znojmo 5:2 (1:1, 1:1, 3:0)

Najskuteczniejsi: Csanád Erdély (2G + 1A), Tero Koskiranta (2A) – Marek Kalus (1G + 1A), C.J.Stretch (2A)


Liwest Black Wings Linz - TWK Innsbruck „Die Haie” 3:4 po dogrywce (0:1, 1:1, 2:1, 0:1)

Najskuteczniejsi: Corey Locke (1G + 1A) – Andrew Clark (2G + 1A), Tyler Spurgeon (1G + 1A)


EC Panaceo VSV Villach – KAC Klagenfurt 3:2 (1:0, 0:1, 2:1)

Najskuteczniejsi: Patrick Spannring (1G + 1A), MacGregor Sharp (2A) – Nicholas Petersen (2G)


Tabela


Miejsce

Drużyna

Mecze

Punkty

1.

Vienna Capitals Wiedeń

8

23

2.

Moser Medical Graz 99ers

8

15

3.

HC Alto Adige Alperia Bolzano

8

15

4.

KAC Klagenfurt

6

13

5.

Fehérvár AV19

8

13

6.

Dornbirn Bulldogs

8

12

7.

Liwest Black Wings Linz

8

11

8.

Red Bull Salzburg

7

9

9.

TWK Innsbruck „Die Haie”

8

9

10.

EC Panaceo VSV Villach

8

9

11.

Medveščak Zagrzeb

7

4

12.

Orli Znojmo

6

2



Przeczytaj dodatkowo
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • emeryt: uniaosw zdziwie sie jesli np. taki Ahopelto zechce u nas pozostać...
  • thpwk: Jak ktoś pojawi się wcześniej i przypilnuje to sprawa załatwiona. Jestem tez za rezerwacja miejsc dla stałych bywalców. Dopóki tego nie ma to dane miejsce jest tej osoby która pierwsza na niej usiądzie. Proste.
  • thpwk: Pretensje do zarządu, a nie do nowych kibiców. Przecież to nie oni ustalają zasady dystrybucji biletów i karnetów.
  • RafałKawecki: @eme Mówię ci, że zostanie i jeszcze ze swojego dopłaci by u nas grać. Profesjonalizm klubu zrobił na nim piorunujące wrażenie.
  • Darson97: Ahopelto gość nie od statystyk ale co chłop robi robotę i jak mądrze gra
  • Darson97: Dziwi mnie fakt ze taki Wanat czy Prusak nie mając tak wysokich umiejętności zagrali sercem i ofiarnością co oddaje więcej niż umiejętności a grali mniej niż obco którzy maja wnosić więcej do gry
  • RafałKawecki: Dyskusje o zawodnikach mają sens do ostatniego gwizdka w sezonie. Dla nas ten gwizdek już wybrzmiał. Teraz piłka (krążek) jest w ogródku tych co tych zawodników zatrudniają.
  • Darson97: i ciekawi co sami wybiorą jeśli będą oferty od innych bo Craxa rzuci się na Denyskina Padakina Jułdaszewa … a co za tym idzie przekonał się Pan Wronka Sawicki Kasperlik Rac i wiele innych gwiazdeczek patrzący na zyski finansowe
  • RafałKawecki: A na co mają patrzeć ? Na "markę klubu" ? Szanujmy się trochę ;)
  • Darson97: Sadzać po tym ze Dupuy wybrał Klub tworzy na charakterze w przeciwieństwie do Wrony. Jak widać ma to znaczenie
  • Darson97: Tworzony
  • RafałKawecki: @Darson97 - to tylko ty kierujesz się w życiu wyłącznie szlachetnymi pobudkami. Reszta to nastawiona na zysk swołocz :)
  • Darson97: Kończę rozmowę powodzenia w walce o brąz. Ucinam temat bo jak widać do niczego to nie prowadzi.
  • RafałKawecki: 100% racji. Dipłi gra w Tychach właśnie dla tego charakteru. Gdybyśmy my mieli lepszy charakter to grałby u nas ;)
  • RafałKawecki: Czy prowadzi czy nie, to zależy od podejścia do dyskusji... ;) "Walka o brąz" brzmi trochę jak nazwa terapii przeciwko zatwardzeniu :)
    Dobrego weekendu.
  • Darson97: Już nawet szczerym nie można być i życzyć dobrze kolegom zza między :) ehhh wyłączam internet
  • Pupil1920: Darson97 ..
  • Pupil1920: Nie ma sensu tłumaczyć. Chłop z Oświęcimia wyjdzie a Oświęcim z chłopa nigdy 😏
  • Darson97: Ja już się nie wypowiadam nie znam się jestem za młody
  • RafałKawecki: Pupil, ty już zacząłeś tłumaczyć czy coś przeoczyłem ?
  • emeryt: piniondza szkoda,stracony sezon,jeno kibiców szkoda którzy tak licznie stawiali sie na meczach...cieszyć sie że wogóle mamy rozrywke w mieście pt. hokej,szacunek dla dobrodziei
  • RafałKawecki: @eme Więcej optymizmu ! Z porażki można się nauczyć więcej niż ze zwycięstwa :)
  • RafałKawecki: Akurat piniondza to klub trochę na tym półfinale zarobił... Szkoda, że reszta sezonu nudna jak flaki z olejem. Z tym by trzeba coś zrobić...
  • emeryt: ta reszta sezonu czyt. PK czy PP też na tarczy...jedyne co udało sie wygrać to chyba faktycznie frekwencja,tutaj na plus
  • hubal: zapraszam na finał , nudno nie będzie
  • hubal: tylko te godziny szpili gowniane
  • emeryt: może zbyt duże oczekiwania...chociaż patrząc na skale dotacji i innej pomocy to w finale należało sie zameldować
  • RafałKawecki: eme, po raz bodaj szósty powtórzę na tym portalu głębokie zdanie pewnego średniego trenera ale za to wybitnego myśliciela Monsieur Constantina. (Cytuję bez skrótów) "Na sukces składa się wiele drobnych elementów". Choć w Unii gołym okiem widać postęp, to wiele drobnych elementów u nasz nie działało. I one zadecydowały. Poprawi się i będzie git. Tylko jest jeden konieczny warunek. Trzeba umieć przyznać, że błędy BYŁY.
  • emeryt: Kev światowiec wie co mówi,z niejednego pieca chleb jadł ale też niejedno widział...
  • emeryt: Trener Zupa na początku przygody w Oświęcimiu zmienił/ożywił kilka rzeczy które kulały
  • Luque: Niejeden wykład przeprowadził i nie jedną kartkówkę zrobił...
  • Luque: niejedną*
  • RafałKawecki: ... nie chcę wchodzić w szczegóły bo rany jeszcze nie zaschły. Więc tylko napomknę, że parę rzeczy ożywił ale niestety kilka uśpił. Nic więcej nie powiem.
  • RafałKawecki: A też trzeba przyznać, że za to "uśpienie" nie tylko on jest odpowiedzialny.
  • uniaosw: Uśpienie dobre określenie sami siebie uśpliliśmy
  • RafałKawecki: I to jest właśnie jeden z tych szczegółów. Oczekiwałbym, że zarząd po sezonie ten aspekt przeanalizuje.
  • hubal: przestańcie ze sportu fizykę kwantową robić , wygrywa na daną chwilę lepszy i tyle w tym filozofii czy innych teorii naukowych
  • RafałKawecki: Chopy, ostatnie łaty śniegu w tym sezonie zostały. Dechy do bagażnika i na Czarny Groń !
  • hubal: dawaj Rafa , ja już sezon zakończyłem
  • Unikatowy99: hubal więc jutro i w niedzielę macie spacerek
  • Luque: Unikat weź spoważniej... spacerkiem to chyba jedynie przyjdziemy na lodowisko
  • Unikatowy99: mam specyficzne poczucie humoru mimo że macie przewagę lodu to jak dla mnie nic nie znaczy. Katowice w drodze do finału z 4 wygranych meczy wygrały 3- krotnie w Krakowie. Więc tak na poważnie musicie spodziewać się ciężkiego meczu.
  • Unikatowy99: tz Ciężkich meczy z Katowicami
  • Krzyzak81: a wam jeszcze emocje nie opadly ,oswiecimioki co se juz medale na karku wieszali
  • Unikatowy99: Tak to już u nas wygląda mogę przypasować do naszej postawy jedno powiedzenie " krowa która dużo ryczy mało mleka daje" uważam że tak to można podsumować
  • Unikatowy99: Mike Tyson zawsze uśmiechał się po nokaucie nigdy przed reasumując.
  • botanick: Polacy jak zupka chińska,3 minutki i gotowi.
  • Luque: Czesi do toho!
  • Figowiec22: Jak to jest ze inni juz się martwią o nas w finale?
  • Figowiec22: Że przewaga wlasnej hali...lód zweryfikuje wszystko i dyspozycja ,,
  • Figowiec22: powiem wiecej spodziewamy bardzo ciężkich meczy
  • Figowiec22: się
  • Slavomirio: Finały czas zacząć i niech wygra czysty sportowy hokej
  • Luque: Wielka reprezentacja Polski w piłce kopanej pokazała znowu klasę, a Mati dalej myśli jak tu premie wypłacić...
  • hubal: oglądałem na czeskiej tv bo tych 2 kr3tynów na polskiej już przerosło d3bila sracowskiego
  • J_Ruutu: Czekam kiedy tv wprowadzi komentarz 10-cio osobowy.
  • statys: TVP Sport pokaże mecze finałowe. Ze względu na wulgaryzmy i morze chamstwa lejące się z trybun, szczerze mnie to dziwi. Inne telewizje nie mają najmniejszego zamiaru w to wchodzić.
  • Arma: Pewnie dlatego że hokej ogląda 15 tysięcy osób w Polsce i to max więc kasa by się nie zwróciła za kupno praw.
  • Luque: Kibole Lecha zdemolowali stadion w Łodzi na 150 tyś, więc nie gadajcie jak to na hokeju jest źle...
  • poncjusz: dziś święto polskiego hokeja! Miłego dnia wszystkim, którzy czekają na ten finał. Zapewne są to kibice GKSu i Gieksy :). Powodzenia gieksiarze, oby wygrał lepszy!

    Naprzód Tyszanie!
  • emeryt: jak mawiał klasyk...jeszcze będziemy płakac za Czesławem x 3
  • Luque: Jak konie cherlawe to nawet najlepszy woźnica nic nie zrobi...
  • szop: przeciez nie umiemy grac w pilke czego nie rozumiecie gosc nie nauczy 30 letnich chlopow przyjac i podac pilke to w tym wieku za takie pieniadze jakie dostaja powinni umiec
  • szop: wlaczylem mecz wczoraj w 3 minucie i nie moglismy ze znajomymi powstrzymac sie od smiechu bo bylo juz po wszystkiemu hahahah
  • szop: pilkarze ktorym przeszkadza pilka :)
  • emeryt: poprostu jestesmy dzi.adami,nie wiem skąd w nas to poczucie wyższości,poczucie że musimy lać wszystkich bo sie nam należy...Lewandowski to wybryk natury a reszta rozpieszczeni wyrobnicy,pieszczochy znajomych pismaków i innych Kołtoniów
  • Luque: Eme zapomniałeś dodać jakie zarobki mają te gwiazdeczki. Patrząc na ich poziom to jest kpina. Mam nadzieję, że to dzielenie premii na długo będzie się ciągnęło za nimi i nie awansują na żaden turniej, bo po prostu tam nie pasują...
  • szop: Luq w sedno ino wstydu robia a poziomem nie doruwnują tam nikomu sa najbrzydziej grajaca druzyna chyba na calym swiecie i to raczej nie przesada...
  • szop: a dzis Gieksa bierze mecz
  • szop: a piłkarze sa ciency jak d..a węża
  • Luque: Ja tam liczę na Nasz GKS ;)
  • szop: taka szpileczke chcialem Ci wbic bys zareagowal wybacz
  • Luque: Podhale nie gra to możesz być za kim chcesz ;P
  • szop: Luq to byl cios Gołoty :D z tym ze mnie rozbawil niczym wczorajszy wynik po wlaczeniu meczu w 3 minucie hahaha
  • Luque: Hehe, taka mała szpileczka ;)
  • szop: kto mieczem wojuje..... hahah udalo Ci sie to
  • szop: zycze sobie 7 meczy i cos czuje ze wlasna hala nie bedzie nikogo atutem
  • szop: ale w polfinale konsekwentnie na Tyskich i Giekse dzis juz tyskie strzelilem przed meczem teraz sprzatanie i znajomi na meczyk NT jak widzisz ponad podzialami
  • Luque: Jak będzie 7 meczów to liczę, że tym razem to Tyszanie strzelą tego decydującego
  • Luque: A no lepiej jak popatrzysz na finał niż na żelków bez ambicji ;)
  • szop: no tak macie za co sie odegrac żelki mi daly nauczke na przyszlosc ogladac od 1 sekundy przynajmniej do 3 minuty
  • szop: Luq zy cze samych pozytywnych emocji niech bedzie ostro emocjonujaco i sportowo lece sprzatac kwadrat pozdrawiam
  • botanick: Według loży faworytem są Katowice,no i dobrze..Tychy walczyć.
  • PanFan1: TVP łaskawie wyemituje final PHL, "no i nie wiem, piłem" ❓
  • PanFan1: Po wczorajszym występie polskich piłkarzy, powiem tyle: pomijając hajs jaki koszą w klubach za swoją przeciętność wymieszaną z bylejakością - kto chce niech im płaci, nie moja sprawa - państwo polskie, na koszt podatnika, ładuje w nich ogromny pieniądz, zapewniając ogrom melasy i status olimpijskich bóstw. Gdyby komuś przyszło do głowy, krytykować reprezentację polskiego hokeistów, warto wpierw zważyć proporcje, porównać warunki i osiągane wyniki sportowe obu reprezentacji ...
  • PanFan1: ... i nie pomylę się twierdząc, że hokeiści zważywszy na proporcje stwarzanych warunków, mimo wszystko wypadają lepiej ❗
  • PanFan1: (miało być POLSKICH HOKEISTÓW, mało pojętny mam chyba telefon 😉)
  • botanick: A jak tam na wyspach,pokazuje hokej państwowa tv?
  • PanFan1: Chyba nie, choć sumie nie wiem, nie oglądam TV.
  • PanFan1: ... a hokej w UK oglądam przez neta, albo z trybun
  • PEL52: Fanie,ale godziny transmisji takie zeby malo ludzi ogladalo!A teraz nie wiem co ogladac Boston czy Tychy
  • botanick: 52!Co?! Co to jest Boston?
  • emeryt: zasiąde przed tv i bede nasłuchiwał kulturalnego dopingu ze strony przyjaciół z Tychów ,człowiek uczy sie wszak całe życie
  • Figowiec22: zawsze siadasz przed tv podczas meczu swojej drużyny więć i dzisiaj to nikogo nie dziwi
  • botanick: To jest hokejowa wojna emerycie,wyłącz fonie,ale butelek chyba nie będzie
  • Luque: Oświęcim zagra o medal z kartofla i to go boli...
  • jack_daniels: Wersalu na de Gaulle nigdy nie było i nie będzie, a tym bardziej na spotkaniach z ........
  • calan: To już dziś to już za chwilę, finał play-off. Oby na sportowo i bez wtrącania sędziów. Niech wygra lepszy. Do boju Tyszanie 💚🖤❤️
  • PanFan1: pierwsze kilka sekund i jeeeest 🤣 : "gieksa to stara [****]"
  • PanFan1: PELu masz chyba rację: Bruins v Lighting robi poważną konkurencję
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2023 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe