Krzysztof Maciaś zdobył gola po efektownej indywidualnej akcji w meczu ligi WHL.
Zespół Moose Jaw Warriors, w którym występuje Polak, w ten weekend rozgrywa 2 spotkania z ekipą Brandon Wheat Kings. Ostatniej nocy pierwszy z tych meczów zagrał na wyjeździe i przegrał 1:4. Polak zdobył jedyną bramkę dla "Wojowników".
W 34. minucie podczas gry w przewadze Maciaś z tercji neutralnej ruszył z krążkiem między rywali, przedarł się przed bramkarza i pokonał go celnym strzałem. Był to wówczas gol kontaktowy na 1:2.
Gol Krzysztofa Maciasia:
Później jednak strzelali już tylko przeciwnicy. W całym meczu 2 razy trafił dla nich Caleb Hadland, kandydujący do wyboru w tegorocznym drafcie NHL Jordan Gavin zanotował bramkę i asystę, a na liście strzelców znalazł się także Luke Shipley.
Maciaś, który wystąpił w formacji rozpoczynającej mecz po stronie gości, oddał 4 celne strzały na bramkę, wygrał wszystkie 3 swoje wznowienia, a także otrzymał dwie kary - pierwszą za faul wysoko uniesionym kijem, a drugą za niedozwolone przeszkadzanie bramkarzowi. Mecz zakończył z wynikiem -2 w statystyce +/-.
Polski napastnik w 49. występie w tym sezonie zdobył swojego 18. gola. Oprócz tego ma na koncie 21 asyst i wynik -22 w kategorii +/-.
Jego drużyna na 4 mecze przed końcem sezonu zajmuje ostatnie miejsce w całej lidze. Dziś w nocy podejmie prowadzących w dywizji wschodniej Wheat Kings w swoim przedostatnim meczu przed własną publicznością w tych rozgrywkach.
Brandon Wheat Kings - Moose Jaw Warriors 4:1 (1:0, 1:1, 2:0)
1:0 Hadland - Gavin - McQueen 1:35
2:0 Hadland - Flamand 20:43 (w osłabieniu)
2:1 Maciaś - Lakovic - Banini 33:31 (w przewadze)
3:1 Gavin 49:44
4:1 Shipley - McQueen 58:38 (pusta bramka)
Strzały: 37-33.
Minuty kar: 12-18.
Widzów: 3 301.
Czytaj także: