Reprezentacja Rosji doznała niespodziewanej porażki w rozegranym w obecności 10 tys. swoich kibiców i przy bardzo podniosłej oprawie pierwszym meczu turnieju o Puchar Pierwszego Kanału w Moskwie. Szwedów Rosjanie najwyraźniej zdenerwowali sposobem, w jaki potraktowali ich hymn.
Prawdziwe zwycięstwo po walce przeciwko bardzo silnej reprezentacji Rosji
Myślę, że nie tylko ci najmniej doświadczeni zawodnicy zasługują na pochwały, bo np. Linus Omark też zagrał świetnie. Mamy tu taką dobrą mieszankę
Pierwsza tercja była w naszym wykonaniu bardzo dobra, ale powinniśmy w niej strzelić więcej goli. W drugiej też dominowaliśmy, ale mieliśmy mało okazji strzeleckich i straciliśmy głupiego gola. A w trzeciej wydaje mi się, że zabrakło nam sił
Mam nadzieję, że zagrają nam trochę dłuższy hymn, choć ja specjalnie nie zwracam na to uwagi. Jestem skupiony na grze drużyny
Rosja - Szwecja 1:3 (1:0, 0:1, 0:2)
Strzały:
Minuty kar:
Widzów:
Finlandia - Czechy 4:2 (2:0, 2:1, 0:1)
Strzały:
Minuty kar:
Widzów:
Piątek:
Sobota:
Czytaj także: