Hokej.net Logo

EIHC: Mocny start gospodarzy w Lørenskog

EIHC: Mocny start gospodarzy w Lørenskog

Efektowny start w rozgrywanym przed własną publicznością turnieju Meca Hockey Games z cyklu EIHC zaliczyła reprezentacja Norwegii. Na inaugurację imprezy wygrali też Francuzi.

Norwegia w pierwszym dniu turnieju w Lørenskog bardzo pewnie pokonała Białoruś 6:1, prowadząc już 3:0 po pierwszej tercji. Urodzony w Szwecji, ale reprezentujący na arenie międzynarodowej Norwegię Tobias Lindström strzelił 2 gole, w tym pierwszego w końcówce pierwszej tercji z rzutu karnego, Michael Haga raz trafił do siatki i dwukrotnie asystował, a swoje bramki zdobyli także: Johannes Johannesen, Jørgen Karterud i Thomas Valkvæ Olsen. Sędziowie podyktowali rzut karny wykorzystany przez Lindströma za złapanie przez Pawła Warabieja krążka w polu bramkowym.

Norwegowie mieli w meczu dwie okazje do gry w przewadze i obie zamienili na gole, podczas gdy Białorusini zmarnowali wszystkie trzy swoje przewagi. Bramkarz gospodarzy Lars Haugen zatrzymał 29 strzałów rywali. W bramce zespołu białoruskiego, który prowadzi były trener Unii Oświęcim i reprezentacji Polski Andriej Sidorenko, stał Michaił Karnauchau, który wpuścił 6 z 27 strzałów.

Jutro gospodarze zagrają w Lørenskog z Węgrami, a rywalami Białorusinów będą Francuzi.


Norwegia - Białoruś 6:1 (3:0, 1:0, 2:1)

1:0 Johannesen - Haga - Kristiansen 08:08 (w przewadze)

2:0 Karterud - Espelund - Haga 13:33

3:0 Lindström 19:44 (rzut karny)

4:0 Valkvæ Olsen 32:33

4:1 Fieoktistau - Hawrus 46:15

5:1 Haga - P. Thoresen - Reichenberg 51:03

6:1 Lindström - Holøs 58:43 (w przewadze)

Strzały: 27-30.
Minuty kar: 6-6.

W otwierającym turniej meczu popołudniowym Francja pokonała Węgrów 3:0. "Trójkolorowi" znakomicie zagrali w przewagach, w których strzelili wszystkie swoje gole. Zamienili na bramki 3 z 6 gier w liczebniejszym składzie. Z kolei Węgrzy zmarnowali wszystkie 4 takie okazje. Dla Francji po golu i asyście zaliczyli: Victor Barbero i występujący na co dzień w drugiej lidze fińskiej Gabin Ville, a do siatki trafił również Nicolas Ritz. "Czystym kontem" we francuskiej ekipie podzielili się obaj bramkarze: Florian Hardy, który grał przez niego ponad 32 minuty i Clèment Fouquerel. Ten pierwszy obronił 16, a drugi 11 strzałów.

Francja - Węgry 3:0 (1:0, 0:0, 2:0)
1:0 Ville - Barbero 08:55 (w przewadze)
2:0 Ritz - Correia 44:14 (w przewadze)
3:0 Barbero - Ville - Matima 53:03 (w przewadze)
Strzały: 30-27.
Minuty kar: 8-12.

Piątek:


Francja - Białoruś
Norwegia - Węgry

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe